KSW planuje kolejną zagraniczną galę

Do tej pory KSW zorganizowało trzy zagraniczne gale: dwie w Londynie oraz jedną w Dublinie. Polska federacja MMA zamierza odwiedzić także Serbię.
Zobacz wideo

Kilka tygodni temu Martin Lewandowski, współwłaściciel federacji KSW, odwiedził Serbię, bo przebywał tam Satoshi Ishii, mistrz olimpijski w judo z 2008 roku, który właśnie podpisał kontrakt z federacją KSW. Japończyk wzmocni dywizję ciężką.

- Serbia to naprawdę ciekawy kierunek. Spodobał mi się pomysł zorganizowania tam gali. Na razie dopiero badam temat. Najwcześniej gala mogłaby się odbyć pod koniec roku - mówi nam Lewandowski.

Serbia to zaskakujący wybór. Irlandia i Wielka Brytania - w przeciwieństwie do państwa z Bałkanów - to częsty kierunek dla emigrujących Polaków. Dlatego KSW nie musiało się obawiać o frekwencje na trybunach. Gale w Dublinie i Londynie cieszył się dużym zainteresowaniem. 

KSW 47

Najbliższa gala KSW obędzie się w 23 marca w łódzkiej Atlas Arenie.  W walce wieczoru wystąpią Mariusz Pudzianowski oraz Szymon Kołecki. Na gali zobaczymy także m.in: Damiana Janikowskiego, Karolinę Owczarz oraz Tomasza Narkuna.

We wtorek ogłoszono też walkę Borysa Mańkowskiego, którego rywalem będzie Norman Parke.

Występ Irlandczyka jest niespodzianką, bo Parke niedawno podpisał kontrakt z federacją FEN.

- Nie wiem jak wyglądają jego sprawy kontraktowe z innymi organizacjami. Wiem tylko, że związał się z nami umową długoterminową. Norman dostaje od nas drugą szansę. Od razu rzucamy go na głęboką wodę, bo ma on z Borysem Mańkowskim parę spraw do wyjaśnienia. Wyjaśnią je sobie tam, gdzie fighterzy powinni je sobie wyjaśniać, czyli w klatce - zakończył Lewandowski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.