UFC. Joanna Jędrzejczyk skomentowała swoją przyszłość

W niedzielę Joanna Jędrzejczyk niespodziewanie straciła pas mistrzowski federacji UFC. Polka nie popada jednak w depresję i z optymizmem patrzy w przyszłość.

Najlepsza zawodniczka na świecie bez podziału na kategorie wagowe została znokautowana na gali UFC 217 w Nowym Jorku, a nową mistrzynią została Rose Namajunas.

Już na początku pierwszej rundy Polka padła na matę, jednak szybko się pozbierała. Namajunas nie podpaliła się i spokojnie powtórzyła akcję. Drugi celny cios na szczękę powalił Jędrzejczyk na deski, a sędzia przerwał pojedynek. 

Dla olsztynianki była to już siódma walka o mistrzowski tytuł w wadze słomkowej Ultimate Fighting Championship. Miała szansę zostać pierwszą kobietą w UFC, która zwyciężyła siedem takich starć. W tej chwili rekord dzierży wspólnie ze sławną Rondą Rousey. Pomimo przegranej Polka optymistycznie widzi przyszłość.

- Patrzę z optymizmem w przyszłość. Wiem, że wrócę silniejsza niż kiedykolwiek i szybciej niż się tego spodziewacie - napisała Jędrzejczyk na Instagramie.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.