UFC 217. Joanna Jędrzejczyk zirytowana przed walką

Podczas ceremonii ważenia przed galą UFC 217 doszło do kolejnego spotkania między mistrzynią, Joanną Jędrzejczyk i pretendentką, Rose Namajunas. Tym razem Amerykanka odpowiadała na słowa Jędrzejczyk powtarzając ciągle jedną frazę.

Rose Namajunas (6-3) już od wejścia na scenę prezentowała tą samą pozę, jaką mogliśmy oglądać podczas ostatnich konferencji prasowych i spotkań z mediami: lekko naburmuszona mina i milczenie.

Z kolei Joanna Jędrzejczyk (14-0) wparowała na podium jak tajfun i po szybkiej prezentacji na wadze ruszyła w stronę pretendentki. Nie wiemy, co dokładnie mówiła do niej Asia, ale z pewnością nie były to komplementy. Rose w odpowiedzi powtarzała ciągle jedno zdanie.

Chwilę potem, w rozmowie z Joe Roganem, Thug przyznała, iż na wszystko co usłyszała od Joanny odpowiadała: „W Bogu pokładam nadzieję”.

Rogan zapytał następnie Jędrzejczyk, skąd u niej dziś taka nie dająca się ukryć wściekłość. Joanna w odpowiedzi przywitała najpierw publiczność, a potem przyznała, że partner Rose (Pat Barry) obraził osobę z jej teamu (nazwał ją „suką”) i dlatego jest tak zirytowana. Jędrzejczyk podkreśliła, że wszyscy z obozu Rose chcą, aby ona była odbierana jako tak „zła”, podczas gdy ona nigdy nie obrażała żadnej z tych osób.

Dodała także, iż jutro fani mogą spodziewać się niesamowitego show i poradziła im, aby nie mrugali bo oto nadchodzi, niczym koszmar senny, Bogeywoman i zamierza dopaść Rose.

Specjalny serwis o MMA - InTheCage.pl

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.