Na swoim profilu na facebooku Mariusz Pudzianowski (11-5-1) skreślił kilka słów, które okrasił zdjęciem ostatniego pozostawionego w polu przeciwnika, Tyberiusza Kowalczyka (3-1):
„James brzytwy się chwyta i chce mnie wyprowadzić z równowagi. Oskarża mnie o to, że walka z Tyberiuszem była ustawiona? To obiecuję, że będzie wyglądał gorzej niż Tyberiusz po naszej walce. Wejdę do klatki i przemówią polskie pięści. Nie pozwolę mu bezkarnie obrażać polskich wojowników.”
Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Jamesem McSweeney’em (15-15) w Dublinie na gali KSW 40, która odbędzie się w następną niedzielę, 22 października.
Specjalny serwis o MMA - InTheCage.pl