Michał Materla, zawodnik znany z walk w federacji KSW, został zatrzymamy przez Centralne Biuro Śledcze we wtorek, a w środę o sprawie zaczęły informować media. Nieoficjalnie mówiono i pisano, że prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wystąpiła do sądu z wnioskiem o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla zawodnika, a sąd przychylił się do wniosku. - To prawda - mówi Magdalena Mazur-Prus. - Uznaliśmy, że dla zabezpieczenia właściwego toku postępowania niezbędnym warunkiem jest zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci izolacji podejrzanego. Przebywając na wolności mógłby on podejmować próby utrudniania postępowania - tłumaczy rzecznik prokuratury. - Mógłby kontaktować się ze świadkami i z osobami, które są w sprawę zamieszane, a których personaliów jeszcze nie ustaliliśmy - wyjaśnia Mazur-Prus.
Obrońca Materli, Jakub Łysakowski, twierdzi, że decyzja o areszcie jest nieuzasadniona. - Oczywiście podejrzany za pośrednictwem swojego adwokata może złożyć zażalenie na postanowienie sądu - komentuje Mazur-Prus.
Materlę zatrzymano w Szczecinie, skąd pochodzi. Sportowiec jest jedną z ponad 20 osób zatrzymanych w tej sprawie.