Gala boksu zawodowego w Gdańsku

Dariusz Snarski zdobył pas mistrza interkontynentalnego IBF w wadze superpiórkowej, pokonując na punkty Vincenzo Belcastro podczas gali w Gdańsku.

Gala boksu zawodowego w Gdańsku

Dariusz Snarski zdobył pas mistrza interkontynentalnego IBF w wadze superpiórkowej, pokonując na punkty Vincenzo Belcastro podczas gali w Gdańsku.

Dariusz Snarski zdobył pas mistrza interkontynentalnego IBF w wadze superpiórkowej, pokonując na punkty Vincenzo Belcastro podczas gali w Gdańsku.

Włoch Belcastro trzykrotnie w karierze wywalczał tytuły mistrza Europy i z powodzeniem ich bronił. Trzy razy też stawał do pojedynków o mistrzostwo świata. Jako jedyny wytrzymał całą walkę ze sławnym królem nokautu, mistrzem świata Princem Nassemem Hamedem. Snarski jest zawodowcem od 1998 roku. W tym czasie poniósł aż sześć porażek. W sobotę po raz pierwszy walczył 12 rund i spisał się znakomicie. Na początku pojedynek był wyrównany, ale z czasem Snarski, bijąc seryjnie, zyskiwał zdecydowaną przewagę. Dwóch arbitrów dało Snarskiemu wygraną różnicą dwóch oraz trzech punktów, jeden zaś, rodak Belcastra, ocenił walkę jako remisową.

Gdańszczanka Iwona Guzowska walczyła z 37-letnią Amerykanką Leoną Brown. Mistrzyni świata w wersji WIBO i IWBF nie mogła sobie pozwolić na drugą z rzędu przegraną (poprzednio w Londynie uległa Bułgarce Galinie Gumlińskiej), gdyż federacje mogłyby odebrać jej mistrzowskie pasy. Guzowska, nie ryzykując, nie wdając się w szarpaninę w zwarciu, punktowała swą rywalkę na dystans. Jej przewaga rosła z każdą rundą. - Nie spodziewałam się, że tak łatwo mi pójdzie - komentowała.

Jacek Bielski wygrał swój 13. zawodowy pojedynek w wadze półśredniej. Pokonując Ukraińca Władymira Rubajło, zdobył pas mistrza środkowo-azjatyckiego IBF. Po 12 rundach zwyciężył jednogłośnie różnicą trzy-pięć punktów.

Ryszard Ciemiński, Gdańsk

Copyright © Agora SA