17 rumuńskich rugbistów na dopingu

Rumuńska Federacja Rugby wykluczyła z grona swoich członków klub Universitatea Remin Baia Mare po tym, jak 17 zawodników tej drużyny zostało przyłapanych na dopingu.

Decyzja jest ostateczna i klub nie może się nawet od niej odwołać.

Cała sprawa zaczęła się w maju, gdy dwóch zawodników Baia Mare (Adrian Manolache i Dragos Manole) zostało przyłapanych na dopingu po meczu play off ligi rumuńskiej przeciwko Farulowi Constanta. W ich organizmach wykryto zabronione substancje - norandrosteron i nandrolon. Dopuszczalny poziom nandrolonu w pobranych próbkach był przekroczony ponad 165 razy.

Zgodnie z przepisami Światowej Agencji Dopingowej, jeśli dwóch członków jednego zespołu zostanie przyłapanych na dopingu, badaniu należy poddać cały zespół. Pozostali zawodnicy Baia Mare poddali się kontroli w lipcu. W siedemnastu przypadkach (na dwudziestu przebadanych) wynik był pozytywny. Poziom nandrolonu w próbkach wynosił od 6,0 do 115,5 nanogramów. Dopuszczalna norma to 2,0 nanogramy.

Wszyscy dopingowicze i ich trener Ovidiu Sugar zostali zdyskwalifikowani na dwa lata, a wyniki klubu uzyskane w poprzednim sezonie zostały anulowane.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.