Informację podali promotorzy Jonesa, negocjujący warunki pojedynku w Nairobi. Walka miałaby się odbyć się na 60-tys. stadionie Moi International, 15 km od Nairobi. - Prowadzimy rozmowy z Mikiem Tysonem i Lennoksem Lewisem, ale najbardziej prawdopodobna jest walka z "Żelaznym Mikiem" - stwierdził przedstawiciel Roy Jones Enterprises Akbar Muhammad na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. Powiedział też, że do zorganizowania walki brakuje kilkunastu tysięcy dolarów, których oczekuje od prywatnych firm. Jones pojawi się już 21 lipca w Nairobi, aby promować pojedynek.
Gdyby pojedynek doszedł do skutku, byłby największym bokserskim wydarzeniem w Afryce od legendarnego "Rumble in the Jungle" w stolicy Zairu Kinszasie Muhammada Ali z George'em Foremanem w październiku 1974 roku.