Wyjazd do Tbilisi poprzedził cykl obozów przygotowawczych we Władysławowie, Giżycku, na Kubie i w Spale. Zapaśnicy dużo pracowali nad techniką i odbywali walki zadaniowe.
- Jestem w dobrej formie. Nic poważnego mi nie dolega. Ciężko przepracowałem okres przygotowawczy i wierzę, że to przyniesie efekt. Interesują mnie najwyższe cele, pragnę poprawić wynik z zeszłego roku - mówi Janikowski.
Brązowy medalista igrzysk w Londynie stawia sobie poprzeczkę niezwykle wysoko. Rok temu w Belgradzie zajął drugie miejsce. Mimo że w kategorii wagowej Damiana Janikowskiego walczy wielu wybitnych zawodników, Polak nie skupia się na swoich przeciwnikach.
- Przede wszystkim będę się koncentrował na tym, aby nie popełniać błędów. Nie obawiam się żadnego konkretnego przeciwnika. Z wieloma zawodnikami, których mam szansę spotkać w Tbilisi, walczyłem na matach Bundesligi - tłumaczy Janikowski.
Janikowski regularnie walczy w lidze niemieckiej, która ściąga najlepszych zapaśników z całego świata. W tym sezonie Polak stoczył dziesięć walk. Wygrał m.in. z Bułgarem Christo Marinovem, który pozbawił go złotego medalu w Belgradzie.
Damian Janikowski będzie walczył w niedzielę 24 marca 2013. Pierwsza walka rozpocznie się ok. godziny 13.