Trwa szum po decyzji Ministerstwa Sportu o obcięciu funduszy na sport

Podział na dyscypliny strategiczne i mniej ważne przewiduje przedstawiona we wtorek przez minister Joannę Muchę nowa koncepcja finansowania polskiego sportu wyczynowego. Związki sportowe nie są zachwycone tym pomysłem. Dla niektórych z nich oznacza to koniec egzystencji.

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner uważa, iż wyniki osiągane przez zawodników startujących pod auspicjami federacji w pełni uzasadniają decyzję o przyporządkowaniu narciarstwa do dyscyplin strategicznych. - Więcej tutaj .

- I tak nie była to suma wystarczająca. Musieliśmy pozyskiwać pieniądze z innych źródeł, aby móc wysłać zawodników na zawody. Nigdy nie dorównamy takim potęgom jak Rosja czy Kanada, ale obawiam się, że decyzja ministerstwa może nas całkowicie pozbawić szans na rywalizację z krajami ze średniej półki i uniemożliwi rozwój najbardziej obiecującym łyżwiarzom - przyznał prezes PZŁF Zenon Dagiel .

Nie traćmy szans przed Rio 2016, bo przecież jesteśmy potęgą w młodzieżowym pięściarstwie kobiet - przyznał prezes Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniew Górski po informacji Ministerstwa Sportu i Turystyki o ograniczeniu rządowej dotacji w 2013 roku.

- Nie ukrywam zaskoczenia decyzją ministerstwa i przyznam, że nawet nie znam szczegółów ani argumentów, jakimi się kierowano. Nikt z nami tego nie dyskutował. Nigdy nie byliśmy rozpieszczani przez państwo, jeśli chodzi o wysokość dotacji. Można powiedzieć, że nawet przed najważniejszymi imprezami "szczypaliśmy" się z wydatkami - powiedział prezes Polskiego Związku Hokeja na Trawie Andrzej Grzelak .

Na czym polega reforma?

Przedstawiony projekt to efekt m.in. słabego występu Polaków w ubiegłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Teraz ministerstwo zamierza stawiać na sporty, które dają największe szanse na sukcesy i mają najlepsze plany rozwoju.

O dalszy byt nie musi się martwić dziewięć dyscyplin uznanych za strategiczne. W tym gronie znalazły się: kajakarstwo, kolarstwo, lekkoatletyka, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, wioślarstwo, zapasy i żeglarstwo. Te związki utrzymają ministerialne finansowanie na dotychczasowym poziomie, z wyjątkiem lekkoatletyki, kajakarstwa i wioślarstwa, których budżety zostaną zmniejszone o 10 proc.

Na drugim biegunie znalazły się sporty nieolimpijskie, takie jak wrotkarstwo, kendo, płetwonurkowanie, skiboby czy psie zaprzęgi, które w tym roku dostaną dotację na poziomie 50 proc. ubiegłorocznej, a od 2014 roku przestaną być finansowane przez ministerstwo. Pozostałe związki muszą się liczyć z redukcją od 20 do 30 proc. środków.

Osobną kategorię stanowią gry zespołowe, które zostały podzielone na dwie grupy. W pierwszej, która nadal będzie miała zapewnione wysokie finansowanie, znalazły się koszykówka, piłka ręczna, siatkówka i piłka nożna. Pozostałe będą musiały poszukać strategicznych sponsorów.

Jak poinformowała Mucha, środki ministerialne na sport wyczynowy będą w tym roku na podobnym poziomie, jak w ubiegłym - ok. 175 mln zł.

Podział sportów olimpijskich (w kontekście promocji kraju i szans w rywalizacji międzynarodowej):

sporty strategiczne (grupa złota) - kolarstwo, narciarstwo, pływanie, podnoszenie ciężarów, zapasy, żeglarstwo - utrzymanie dotychczasowych środków; lekkoatletyka, kajakarstwo i wioślarstwo - o 10 proc. mniej środków.

sporty ważne (grupa srebrna) - biathlon, judo, łyżwiarstwo szybkie, strzelectwo sportowe, szermierka, tenis - o 10 proc. mniej środków.

sporty mało istotne (grupa brązowa) - badminton, boks, gimnastyka, łucznictwo, tenis stołowy, jeździectwo - o 20 proc. mniej środków.

sporty o minimalnym znaczeniu (poza podium) - akrobatyka sportowa, curling, golf, łyżwiarstwo figurowe, pięciobój nowoczesny, sporty saneczkowe, taekwondo, triathlon.

gry zespołowe (grupa I) - koszykówka, piłka ręczna, siatkówka, piłka nożna - zapewnione wysokie finansowanie.

gry zespołowe (grupa II) - hokej na trawie, hokej na lodzie, rugby - zmniejszone finansowanie seniorów, wsparcie ciekawych projektów szkolenia młodzieży. Finansowanie tylko rugby 7-osobowego (olimpijskiego).

Podział sportów nieolimpijskich:

grupa I - alpinizm, brydż sportowy, karate tradycyjne, kick boxing, sporty motorowodne i narciarstwo wodne, sporty lotnicze, sporty motorowe, szachy taekwondo ITF - wyraźnie mniej środków, ale nadal finansowane.

grupa II - jujitsu, karate, karate fudokan, kulturystyka i trójbój siłowy, muay thai (boks tajski), orientacja sportowa, sumo wu-shu - wyraźnie mniej środków, nie wiadomo, co w przyszłym roku.

grupa III - baseball i softball, bilard, kendo, korfball, kręgle, płetwonurkowanie, radioorientacja, skiboby, snooker i bilard angielski, sporty modelarskie, sporty wrotkarskie, sporty psich zaprzęgów, taniec sportowy, unihokej, warcaby, wędkarstwo - w tym roku do 50 proc. mniej środków, od przyszłego zaprzestanie finansowania.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.