Wielka konsolidacja na rynku MMA

Firma Zuffa, do której należy największa organizacja mieszanych sztuk walki UFC, zakupiła swego najgroźniejszego konkurenta, organizację Strikeforce, w której walczy najsłynniejszy zawodnik MMA Fedor Emelianenko. Informację tę ujawnił szef UFC Dana White w wywiadzie z Arielem Helwanim. Przypomnijmy, że na początku 2007 roku Zuffa przejęła kontrolę nad inną dużą organizacją WEC.

Szef UFC zapewnia, że zakup nie będzie miał wpływu na obie organizacje, obie będą żyły swoim życiem jak dotychczas. Trudno w to jednak uwierzyć, ponieważ w jednych rękach znalazły się dwie największe organizacje, które praktycznie nie miały konkurentów poza sobą. Komentatorzy rynku MMA na świcie uważają, że transakcja oznacza w najbliższych latach jeszcze większą dominację UFC.

White zapewnił, że wszyscy zawodnicy którzy są na kontraktach w Strikeforce, pozostaną tam co najmniej do wypełnienia kontraktów. Szef UFC zawsze jednak powtarzał, że jego zadaniem jest pokazanie kibicom walk, które chcieliby zobaczyć. Trudno więc wykluczyć, że niebawem zobaczmy pojedynki na szczycie UFC vs Strikeforce, bo przecież właśnie tego życzyliby sobie kibice.

Dla zawodników występujących aktualnie w obu organizacjach, a szczególnie tych w Strikeforce, zjednoczenie w jednych właścicielskich rekach obu grup może być szansą na wielkie pojedynki, które jeszcze bardziej rozniecą zainteresowanie MMA i przyniosą im jeszcze większe pieniądze. Z drugiej jednak strony, często bywało tak, że UFC i Strikeforce konkurując o wolnych agentów, proponowały im coraz lepsze warunki kontraktu. Teraz nowi zawodnicy, którzy są wolnymi agentami, nie będą mieli możliwości wyboru, negocjowania, podbijania stawek, bo nikt poza UFC i Strikeforce nie gwarantuje walk na najwyższym światowym poziomie.

Obie organizacje, mają zupełnie różny model pokazywania swoich walk w telewizji. Walki UFC dostępne są w systemie pey-per-view, natomiast Strikeforce ma jeszcze dwuletni kontakt z telewizja Showtime, dostępną w telewizjach kablowych. Dana White zapowiada, że wszystko zostanie utrzymane dla obu organizacji jak do tej pory, otwiera jednak furtkę do wejścia w przyszłości UFC na kanały telewizji kablowych.

W przeszłości zdarzało się tak, że obie grupy organizowały swoje gale tego samego dnia, skazując kibiców MMA na wybór. W zeszłym roku UFC zorganizowało 24 gale, WEC 8, natomiast Strikeforce 15. Biorąc pod uwagę wszystkie trzy grupy, można sobie wyobrazić łatwo sytuację, że nie byłoby w roku weekendu, w którym nie odbywała by się gala jednej z organizacji należącej do Zuffa. Co w praktyce przyniesie konsolidacja największych firm MMA, pokaże czas.

Czytaj więcej na sporty-walki.org ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.