UFC. Michelle Waterson chce być pierwszą kobietą, która pokona Joannę Jędrzejczyk

Michelle Waterson ma przed sobą trudne wyzwanie: w najbliższy weekend zmierzy się z Rose Namajunas w walce, która przez wiele osób uważana jest za eliminator do walki o pas z mistrzynią wagi słomkowej kobiet UFC, Joanną Jędrzejczyk. Już teraz jednak Karate Hottie robi plany na to, jaki będzie jej kolejny krok, gdy zwycięży w oktagonie Thug Rose.

W rozmowie z Arielem Helwani, Michelle zdradziła m.in. swoje plany na najbliższy rok i opowiedziała, jak podchodzi do walki z Rose.

- Mój cel na 2017 rok to walka o tytuł. Chcę być pierwszą, która pokona Joannę - mówiła Waterson.

Zanim to się jednak stanie, Michelle musi pokonać Namajunas, która nigdy nie należała do łatwych przeciwniczek.

- Jestem podekscytowana każdą możliwością, jaką daje nam UFC. Myślę, że walka z Rose to doskonałe zestawienie. Obie walczyłyśmy z Paige [VanZant], a Rose jest sklasyfikowana wyżej ode mnie, więc jeśli w UFC jest ktokolwiek, kogo powinnam pokonać, żeby pokazać swą gotowość do walki o pas, to właśnie ona jest najlepszą przeciwniczką - dodała.

Więcej o MMA przeczytasz na InTheCage.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.