Pierwsze sto sekund pojedynku to wzajemne badanie się zawodników. Pod koniec drugiej minuty Brazylijczyk kopnął mocno lewą nogą pod prawy łokieć. Polaka wyraźnie zabolało. Kilkanaście sekund później ta sama akcja i praktycznie odcięty od tlenu Hallmann padł na matę. Sędzia doskoczył, chcąc przerwać potyczkę, jednak Polak instynktownie się bronił i przetrwał kryzys. Trinado do końca ostro nacierał, na szczęście nie zrobił już takiej krzywdy zawodnikowi z Gdyni.
Wszystko o sportwach walki przeczytasz na sporty-walk.org!
Drugą rundę Hallmann zaczął od obalenia, ale rywal szybko zdołał powstać. W połowie drugiej rundy Hallmann znów powalił przeciwnika, kilka razy uderzył z góry, by nagle zmienić atak i zajął się "kimurą", czyli dźwignią na rękę. Reprezentant gospodarzy nie wytrzymał bólu i na 71 sekund przed końcem drugiej odsłony odklepał na znak poddania.
26-letni Hallmann ma na swoim koncie 15 walk w MMA. 14 z nich wygrał (7 przez nokauty, 6 przez poddanie, 1 przez decyzje). Przegrał jedynie raz, w swojej piątej walce, z Christianem Eckerlinem. Walka z Trinaldo była jego debiutem dla federacji UFC