"Tak ewidentnego zwycięzcy nie było od czasów Pepa Guardioli" [IKONA FUTBOLU 2020]

- Wyprzedził rywali o tysiące kilometrów - mówi Graham Hunter, szkocki dziennikarz, tłumacząc, dlaczego zagłosował na Hansiego Flicka w Ikonie Futbolu 2020. Większość ekspertów głosowała tak jak Hunter, dlatego to właśnie trener Bayernu Monachium został trenerem roku!

Tak jak w głosowaniu na piłkarza roku równych sobie nie miał Robert Lewandowski, tak w kategorii trener roku rywali zdeklasował Hansi Flick, zdobywając 254 na 270 punktów możliwych. Na dalszych pozycjach znaleźli się Juergen Klopp (173 pkt), Gian Piero Gasperini (116 pkt), Julian Nagelsmann (67 pkt) oraz Thomas Tuchel i Julen Lopetegui, którzy zdobyli po 19 pkt.

Zobacz wideo Świat wybrał Ikonę Futbolu 2020! Lewandowski i długo nic [SEKCJA PIŁKARSKA #75]

Graham Hunter (szkocki autor wielu książek i współpracownik największych mediów na świecie)

  1. Hansi Flick - Wyprzedził rywali o tysiące kilometrów. Tak ewidentnego zwycięzcy nie było od czasów Pepa Guardioli. Kiedy przejmował Bayern, ten miał tyle samo wygranych ile remisów oraz porażek w Bundeslidze. Nie tylko doprowadził ich do trypletu, ale też zrobił z nich drużynę wyglądającą na taką nie do pokonania. Flick nie tylko sprawia, że Bayern jest lepszy niż wskazywałby na to jego potencjał, ale jeszcze dzięki niemu tę drużynę naprawdę chce się oglądać.
  2. Juergen Klopp - Ludzie, którzy nie są kibicami Liverpoolu, powinni docenić to, jak trudno było zdobyć tytuł, tym bardziej w specyficznym 2020 roku. Osiągnięcia Kloppa nie kończą się na przywróceniu mistrzostwa na Anfield, ale też należy do nich dodać m.in. kompletne przebudowanie jedenastki, stylu gry drużyny czy całego wizerunku klubu.
  3. Julen Lopetegui - Nie jest to wyróżnienie wyłącznie za triumf w Lidze Europy. W 2018 roku byłem w Krasnodarze, gdy ogłaszał podpisanie kontraktu z Realem i gdy był wyrzucany z pracy w smutnych okolicznościach. Byłem też na wielu meczach jego Królewskich, gdy drużynie nie szło. Miał za sobą dwa dramatyczne lata. To złamałoby wielu, ale Julen podjął się pracy w kompletnie przebudowanej Sevilli. I nie tylko udało mu się zbudować drużynę, która wróciła do hiszpańskiej TOP4, ale jeszcze zespół będący w stanie wygrywać w rozgrywkach kontynentalnych. Jeśli pokonujesz Manchester United czy Inter Mediolan, to dostajesz sygnał, że dobrze wykonujesz swoją pracę, a kolejnymi są rozwój Lucasa Ocamposa, Julesa Kounde czy Sergio Reguilona. Lopetegui przekroczył wszelkie oczekiwania.

Christian Falk (szef piłki w niemieckim SportBildzie)

  1. Hansi Flick - udowodnił, że trener stanowi decydującą różnicę między dobrym a czołowym zespołem. Z tym samym składem, który miał problemy w lidze, wygrał tryplet osiem miesięcy później.
  2. Juergen Klopp - swoją filozofią niezwykle fizycznej i dynamicznej piłki rozpoczął nową erę w piłce nożnej, zastępując tiki-takę.
  3. Thomas Tuchel - zrobił to, czego nie umieli jego poprzednicy. Z grupy niesamowitych indywidualistów stworzył zespół, który funkcjonuje na najwyższym poziomie.

Miguel Delaney (The Independent, Irlandia)

  1. Gian Piero Gasparini
  2. Hansi Flick
  3. Jurgen Klopp
W nowoczesnej piłce trwa era super-klubów. Dlatego myślę, że na wyróżnienie zasługuje Gasperini. Nie chodzi tylko o to, jak daleko zaszła Atalanta (awansowała do 1/4 LM, w tym roku znowu wyszła z grupy - dop. red.), ale sposób, w jaki to zrobiła. Grają najbardziej ekscytujący futbol. Flick musi zostać za to wyróżniony za to, jak odwrócił losy Bayernu, a Klopp dostarczył Liverpoolowi długo oczekiwane trofeum (pierwsze od 30 lat mistrzostwo Anglii).

Igor Rabiner (Sport-Express, Rosja)

  1. Hansi Flick
  2. Juergen Klopp
  3. Gian Piero Gasperini
Sezon Bayernu = sezon Flicka. Przejął zespół po Niko Kovacu w stanie dalekim od ideału, a wygrał z nim wszystko z ogromną przewagą. To niesamowite i szalone, że wielu ludzi na świecie jeszcze go nie rozpoznaje. Klopp tworzy historię z Liverpoolem w każdym sezonie. Gasperini stworzył drużynę grającą piękny futbol.

Erlend Nesje (Aftenposten, Norwegia)

  1. Hansi Flick
  2. Julian Nagelsmann
  3. Juergen Klopp
Niemcy, Niemcy i Niemcy! Sezon RB Lipsk z Nagelsmannem był wielką niespodzianką, a mistrzostwo Anglii Liverpoolu z Kloppem na czele było wielce wyczekiwane. Ale trenerem roku był bez wątpienia Hansi Flick. Zaczął poprzedni sezon jako asystent, a skończył go, prowadząc Bayern do potrójnej korony. Imponujące!

Willem Vissers (De Volkskrant, Holandia)

  1. Hansi Flick
  2. Gian Piero Gasperini
  3. Julian Nagelsmann
Żadnych wątpliwości. Flick wygrał wszystko. Zmienił atmosferę w Monachium po zwolnieniu Kovaca.

Wadim Skiczko, Ukraina, Megogo

To niesamowite, że Flick osiągnął takie sukcesy w Bayernie w pierwszym sezonie pracy. To brzmi niewiarygodnie, ale to fakt. Wygrał z drużyną więcej pucharów, niż przegrał spotkań. Tylko on może otrzymać nagrodę dla najlepszego trenera tego roku.

Ayoub Basri, Maroko, Radio Mars

Hansi Flick poprowadził Bayern do wspaniałych sukcesów, mając w drużynie kilku młodych piłkarzy. A jeszcze niedawno drużyna była rozbita za czasów Niko Kovaca. Szybkość, dyscyplina, wykorzystywanie wszystkich okazji - dzięki tym elementom Bayern stał się najlepszy w Europie. Flick szybko stał się jednym z najlepszych trenerów w historii klubu.

Therese Stromberg, Szwecja, SportExpressen

Hansi Flick był najlepszy. Znakomicie prowadzi Bayern Monachium, prawie nie przegrywa. Jego drużyna jest kompletna, a niemiecki trener zyskał przez ten rok bardzo dużo.

Simon Preston, Jamajka, RJR Gleaner Group

Flick prowadził w tym roku najlepszy zespół na świecie. W pełni zasłużył na nagrodę dla najlepszego trenera.
Więcej o: