Vancouver 2010. Groźny wypadek Liwińskiej w skicrossie

Rosjanka Julia Liwińska uległa groźnie wyglądającemu wypadkowi podczas olimpijskiego konkursu w skicrossie. Zawodniczka przez długi czas nie podnosiła się, ostatecznie została zniesiona z trasy.

Julia Liwińska przewróciła się w pierwszym ćwierćfinale. Po upadku uderzyła się plecami o śnieg. Zawody natychmiast przerwano, a do Rosjanki podbiegli sanitariusze.

Zawodniczkę ustawiono w takiej pozycji, jakby obawiano się poważnego urazu kręgosłupa. Sanitariusze sprawdzali także, czy Liwińska ma władzę w nogach. Na szczęścia nie straciła ona przytomności.

Ostatecznie zniesiono ją z trasy na toboganie, czyli specjalnych sankiach, których używają ratownicy górscy.

Skicross debiutuje w programie olimpijskim. Uprawiający ją często mówią o sobie: "gladiatorzy na nartach". Na starcie staje czterech narciarzy. Przed sobą mają trasę zbudowaną ze specjalnych bramek (podobnych jak w alpejskich zjeździe czy slalomie gigancie) i stworzonych ze śniegu przeszkód: zakrętów z "bandami", dłuższych i krótszych skoczni, poprzecznych garbów i innych, ciągle jeszcze wymyślanych i udoskonalanych konstrukcji. Cel jest jeden - widowisko ma być atrakcyjne.

Igrzyska w Vancouver na portalu Sport.pl

Codzienne relacje Z Czuba i na żywo, relacje prosto z Kanady specjalnych korespondentów, wideo komentarze, rozmowy z naszymi gwiazdami i komplet wyników, także tych z nocy polskiego czasu. A rano o godz. 9 w TOK FM magazyn olimpijski Michała Pola. Zapraszamy do śledzenia igrzysk w Sport.pl ?

Zespół Sport.pl przygotowuje też "Gazetę olimpijską" - codziennie do kupienia z "Gazetą Wyborczą".

Czytaj relację z 11. dnia igrzysk - Z czuba i na żywo na Sport.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.