11 sierpnia zakończyły się igrzyska olimpijskie w Paryżu. W niedzielę w tym samym mieście zakończyły się zaś igrzyska paralimpijskie. Mimo obaw o bezpieczeństwo sportowców i kibiców obie imprezy odbyły się bez żadnych poważnych incydentów.
Nie było jednak tak, że nikt nie chciał zakłócić spokoju igrzysk i paraigrzysk. W środę francuski prokurator krajowy ds. walki z terroryzmem - Olivier Christen - przekazał, że tamtejsze jednostki udaremniły trzy próby zamachów terrorystycznych.
Jak poinformował Christien do zamachów miało dojść w trakcie obu imprez nie tylko w Paryżu, ale też w innych miastach, w których odbywały się zawody. Christien ujawnił też, że w trakcie igrzysk olimpijskich ataki planowane były na izraelskie instytucje i przedstawicieli Izraela w Paryżu. Sama drużyna narodowa tego kraju nie była celem ataków.
Wszystko to w związku z trwającą w Strefie Gazy wojną Izraela z Hamasem. Inne planowane ataki miały być demonstracją związaną z wojną trwającą w Ukrainie. Christien nie przekazał jednak dalszych szczegółów sprawy.
W związku z udaremnionymi atakami we Francji zatrzymano pięć osób, w tym jedną osobę nieletnią. Osoby te na razie przebywają w tymczasowych więzieniach, czekając na zarzuty związane z planowaniem terroryzmu.
Francja była w stanie najwyższego pogotowia bezpieczeństwa w miesiącach poprzedzających igrzyska olimpijskie i paraolimpijskie. Podczas przygotowań do igrzysk minister spraw wewnętrznych - Gerald Darmanin - wielokrotnie ostrzegał, że zagrożenia bezpieczeństwa obejmują te ze strony ekstremistycznych grup islamskich, brutalnych aktywistów ekologicznych, skrajnie prawicowych grup i cyberataków z Rosji lub innych przeciwników.
Jak poinformował Christien środki zapobiegawcze obejmowały wzmożone przeszukania domów i aresztowania domowe przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich. Prokurator ujawnił, że do tej pory w 2024 r. przeprowadzono 936 przeszukań domów w porównaniu do 153 takich akcji w analogicznym momencie zeszłego roku.
W maju członkowie Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Wewnętrznego aresztowali 18-letniego mężczyznę z Czeczenii pod zarzutem planowania ataku na mecze piłkarskie, które odbywały się w Saint-Etienne. Mężczyzna planował atak na lokalne bary wokół stadionu. Podejrzany jest oskarżony o planowanie "brutalnej akcji" w imieniu dżihadystycznej ideologii Państwa Islamskiego.