W poniedziałkowe wczesne popołudnie na warszawskim Okęciu kibice powitali Julię Szeremetę oraz siatkarską reprezentację Polski. Pięściarka jak i zawodnicy Nikoli Grbicia z igrzysk olimpijskich w Paryżu przywieźli srebrne medale. - Brawo, Polski Związek Bokserski! Brawo, prezesie [Grzegorz Nowaczek, prezes PZB - przyp. red.]! Julia Szeremeta jest piękną i cudowną dziewczyną! - wykrzykiwał obecny na powitaniu Krzysztof Wójcik, były pięściarz, trener i sędzia bokserski.
Jak można było się domyślić - na lotnisku nie brakowało kibiców, którzy przywitali zarówno Szeremę jak i polskich siatkarzy. 20-latka pokazała do fanów gest serca, składała autografy i pozowała do zdjęć ze swoim sztabem, który w pewnym momencie podniósł ją do góry, dzięki czemu Szeremeta mogła eksponować przywieziony z Paryża srebrny medal igrzysk olimpijskich. "Julia Szeremeta już w Polsce! Mistrzowskie powitanie" - pisał Dominik Wardzichowski ze Sport.pl.
"BĘDĘ BECZAŁ. CO TO JEST ZA TEAM. Doczekaliśmy się medalu olimpijskiego w boksie i takiej fety. Julia Szeremeta - Gwiazdo Nasza" - zachwycał się Piotr Jagiełło z TVP Sport.
Po przejściu dalej Szeremeta oraz jej sztab otrzymali kwiaty od wiceprezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Otylii Jędrzejczak. Z kolei zgromadzeni kibice odśpiewali gromkie "dziękujemy" oraz "sto lat". "Tak została przywitana na lotnisku Julia SZEREMETA, srebrna medalistka w boksie w kategorii do 57 kg" - podkreślono w Kanale Sportowym.
- Chciałam złotego medalu - przyznała Julia Szeremeta - Czegoś zabrakło, może trochę szczęścia. W Los Angeles zrobię złoto - zapowiedziała pięściarka cytowana przez RMF FM, odnosząc się do igrzysk, które w 2028 roku odbędą się w Mieście Aniołów w Stanach Zjednoczonych.