Miarka się przebrała. Hołownia usłyszał dramatyczne słowa Polaków z Paryża

Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegły końca. Polska zdobyła łącznie 10 medali, jednak sporo więcej mówiło się o różnych kontrowersjach w naszych związkach sportowych. "Oczekuję w tej sprawie szybkich i zdecydowanych działań Ministra Sportu i pozostałych osób odpowiedzialnych za organizację sportu wyczynowego w Polsce" - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

42. miejsce w klasyfikacji medalowej i tylko jeden złoty medal Aleksandry Mirosław nie jest szczytem marzeń polskich kibiców i sportowców. Niestety jak się okazuje, dziś sport w Polsce ma większe problemy niż wyniki sportowe. Podczas igrzysk głośno zrobiło się m.in. o skandalach w Polskim Związku Szermierczym.

Zobacz wideo Igrzyska zakończone, a na lotnisku... polski działacz w akcji. "Brawo prezesie!"

Szymon Hołownia zaapelował do Sławomira Nitrasa. Tuż po igrzyskach

Po zakończeniu paryskiej imprezy głos zabrało wielu polityków i działaczy. W poniedziałek wpis na Instagramie opublikował Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. "Ogromne podziękowania dla wszystkich Biało-Czerwonych walczących w Paryżu. Dla tych, którzy przywożą medale, dla tych którzy pobili rekordy Polski i swoje własne, ale i dla tych, którzy walcząc ze wszystkich sił, tym razem nie wygrali, choć czasem, jak Adriann Sułek-Schubert, dokonali niemożliwego, żeby znaleźć się na Igrzyskach" - czytamy.

Marszałek zabrał jednak także głos ws. afer, które ujrzały światło dzienne. "Jako praktykujący polityk rządzącej koalicji zapewniam, że usłyszałem dramatyczne słowa Olimpijczyków dotyczące reguł, jakimi rządzi się wiele związków sportowych decydujących o ich 'być albo nie być'. Padają słowa o kolesiostwie, układach czy przeznaczaniu pieniędzy w pierwszej kolejności na potrzeby działaczy, a dopiero później zawodniczek i zawodników. Warto pamiętać, że zwykle mowa tu o przejadanych pieniądzach publicznych lub sponsoringu Spółek Skarbu Państwa" - dodał.

 

Polityk zaapelował  też do ministra sportu Sławomira Nitrasa. "Oczekuję w tej sprawie szybkich i zdecydowanych działań Ministra Sportu i pozostałych osób odpowiedzialnych za organizację sportu wyczynowego w Polsce. Mamy w Polsce fantastycznych sportowców. W kraju z naszym potencjałem - ludzkim, gospodarczym i wspaniałą historią wielu dyscyplin - tych medali powinno i może być więcej. Zacznijmy w końcu wzmacniać szanse naszych na wygraną w walce o najważniejsze światowe trofea, a nie skazujmy na poniżające i skazane na przegraną potyczki z ludźmi, którzy powinni być ich codziennym wsparciem" - zakończył. Na reakcję Nitrasa nie trzeba było długo czekać. Ten już zapowiedział interwencje.

Kolejne igrzyska olimpijskie odbędą się w 2028 roku w Los Angeles. Miejmy nadzieję, że tam Polska przekroczy barierę 10 zdobytych medali.

Więcej o: