To był ostatni finał XXXII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, a jednocześnie decydujący o zwycięstwie w całej klasyfikacji medalowej. Amerykańskie koszykarki bardzo pewnie wygrywały kolejne mecze na tych igrzyskach. Nawet w półfinale były w stanie rozbić Australijki, które później zdobyły brązowy medal, aż 85:64. Dlatego też naszpikowana gwiazdami WNBA drużyna była pewniakiem do złota w starciu z gospodyniami turnieju olimpijskiego Francuzkami.
Niedzielny mecz z trybun obserwowali przedstawiciele męskich reprezentacji koszykarskich USA i Francji, których sobotni finał zakończył się triumfem Amerykanów 98:87. Obecni na spotkaniu byli m.in. LeBron James czy Rudy Gobert. Ale chyba nawet oni nie spodziewali się tak naprawdę, jak wyrównany będzie to mecz.
Francuzki od początku imponowały dobrą defensywą, która pozwoliła w całej pierwszej połowie rywalkom na zdobycie ledwie 25 punktów. Dlatego też do przerwy był remis po 25. Po zmianie stron gospodynie turnieju, prowadzone przez Gabby Williams (19 punktów) zdobyły dziesięć punktów z rzędu i przy wyniku 35:25 Amerykankom mogło zrobić się gorąco.
Jeszcze przed końcem trzeciej kwarty zawodniczki Stanów Zjednoczonych, wśród których pierwsze skrzypce grała Aja Wilson (21 pkt), zdołały dogonić rywalki i nawet wyjść na minimalne prowadzenie, ale wynik już do końca spotkania był "na ostrzu noża".
Na minutę przed końcem, po akcji Kahleah Cooper, Amerykanki prowadziły 62:59. Francuzki próbowały wyrównać rzutami trzypunktowymi, ale Gabby Williams i Marine Fauthoux pudłowały. Po dwóch wykorzystanych rzutach wolnych Kelsey Plum Stany Zjednoczone wygrywały 65:61. Na pięć sekund przed końcem Williams wreszcie trafiła "trójkę", a następnie po dwóch wykorzystanych rzutach wolnych przez Kahleah Cooper (67:64), Francuzki miały trzy sekundy na wyrównanie.
Gospodynie przeprowadziły szybką akcję, piłka trafiła w ręce Williams i ta trafiła rzut równo z syreną, ale radość szybko została stłumiona, gdyż okazało się, że Francuzka przekroczyła linię rzutów za trzy. To oznaczało tylko dwa punkty do dorobku reprezentacji Francji oraz złoty medal dla Stanów Zjednoczonych (67:66).
Zwycięstwo Amerykanek 67:66 dało całej amerykańskiej reprezentacji 40. złoty medal i pozwoliło jej wyprzedzić Chińczyków, by wygrać w klasyfikacji medalowej igrzysk olimpijskich w Paryżu. W finale nie zagrała doświadczona Diana Taurasi, która jednak jako uczestniczka turnieju zdobyła swoje już szóste mistrzostwo olimpijskie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!