Ojciec Szeremety ujawnia nieznany fakt z życia córki. Porażająca sprawa

32 - tyle lat czekała Polska na kolejny medal w boksie na igrzyskach. W minioną sobotę wywalczyła go Julia Szeremeta. 20-latka sprawiła nie lada sensację docierając do finału, ale tam bezdyskusyjnie przegrała z Lin Yu-Ting. Dzięki temu medalowi, a także nagrodom, które otrzyma, jej życie może się znacząco zmienić, bo jak się okazuje, obecnie nie może liczyć na luksusy. Szokującą prawdę w tej sprawie w rozmowie z WP SportoweFakty przekazał jej ojciec.

250 tysięcy złotych, mieszkanie dwupokojowe, diament, obraz, voucher na wakacje - to nagrody, które od PKOl otrzymają złoci medaliści igrzysk olimpijskich w Paryżu. W tym gronie znalazła się tylko Aleksandra Mirosław, która triumfowała we wspinaczce sportowej na czas. Duże nadzieje na dołączenie do rodaczki miała też Julia Szeremeta, ale w finale boksu w kategorii do 57 kg przegrała z Lin Yu-Ting i to dość wyraźnie. Okazuje się, że szczególnie jedna nagroda, która przeszła jej koło nosa, mogła mocno poprawić jakość jej życia. 

Zobacz wideo Bartosz Kurek już jest ikoną! Niebywałe, czego dokonał

Julia Szeremeta nie ma łatwego życia. Jej ojciec ujawnia szokującą prawdę

Mowa o mieszkaniu, które srebrnym medalistom nie przysługuje. Obecnie mieszka ona w warunkach, którym daleko do luksusu. O wszystkim w rozmowie z WP SportoweFakty opowiedział Andrzej Szeremeta, jej ojciec.

- Wynajmuje najtańszą stancję. Mieszka u mamy znajomego w takim malutkim pokoju, mniej więcej dwa metry na trzy. To stare budownictwo z ciemną kuchnią jak to się kiedyś budowało za komuny - zdradził krewny bokserski. 

Mimo wszystko w najbliższym czasie standard życia Szeremety może się znacząco poprawić. W końcu otrzyma sporo nagród pieniężnych, zarówno od PKOl, Polskiego Związku Bokserskiego, jak i Ministerstwa Sportu i Turystyki. Łącznie mowa o ponad 400 tysiącach złotych. Z pewnością część tej kwoty będzie musiała przeznaczyć na dalsze treningi. Jej kolejnym celem jest złoto igrzysk olimpijskich w 2028 roku.

Szeremeta jedną z największych nadziei medalowych na IO w 2028 roku

Mimo że nie udało jej się zostać mistrzynią olimpijską w tym roku, to i tak osiągnęła ogromny sukces. Zdobyła pierwszy od 32 lat medal w boksie dla Polski. Krążek był też ważny dla klasyfikacji medalowej igrzysk, gdzie Biało-Czerwoni zajmują odległą pozycję.

- Fakt, że mogła już wziąć udział w igrzyskach olimpijskich, świadczy o jej umiejętnościach. Julia jest taka młoda, a udało jej się dostać do finału. Dla mnie to już jest niesamowite. Jest doskonała i ma świetną technikę. Wierzę, że w przyszłości będzie się dalej rozwijać - mówiła o Szeremecie tajwańska rywalka.

Polka zyskała też ogromny rozgłos na świecie. Dostrzegli ją nie tylko w ojczyźnie i na Tajwanie, ale i w Anglii, Francji czy USA. Pisały o niej też rosyjskie media. Zyskała również rzeszę fanów. Wielu z nich przyszło w sobotę pod arenę zmagań we Francji, by zrobić sobie z nią zdjęcie i wziąć autograf. Doszło tam również do dość nietypowej sytuacji.

Więcej o: