Kibice i polscy siatkarze pewnie inaczej wyobrażali sobie dzień 10 sierpnia. Ale mimo porażki 0:3 z Francją fakty są takie, że mamy olimpijski medal. Srebrny. "To był popis siatkówki, ale francuskiej, nie naszej. Polska przegrała 0:3 (19:25, 20:25, 23:25) olimpijski finał, bo chyba już nie miała zdrowia, żeby go wygrać. Szkoda, ale cieszmy się srebrem, bo ono też jest piękne! Zwłaszcza po 48 latach czekania na olimpijski medal" - pisze nasz korespondent z Paryża Łukasz Jachimiak.
Polska siatkówka ma pierwszy medal od 1976 roku! "Poczują"
Po zakończeniu finału z jednej strony jest niedosyt, ale z drugiej wielka radość u kibiców i ekspertów. Prawie wszyscy są zgodni, że naszym siatkarzom należą się wielkie brawa. "Różnica była zbyt duża. Teraz #gangłysego rozpacza, ale prędzej czy później poczują chyba wagę tego srebra" - napisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
"Znowu nas w końcówce rozmontowali. Szacun dla Francuzów, zagrali perfekcyjnie. Żeby się takiej grze przeciwstawić, trzeba mieć pełnię zdrowia i formy. U nas tego nie było, ale za srebro też wielki szacuneczek!" - dodał Jakub Seweryn ze Sport.pl. "A ja doceniam. Pierwszy medal w sporcie zespołowym na igrzyskach od 1992 roku. Pierwszy siatkarzy od 48 lat" - komentował Filip Macuda ze Sport.pl.
"Chapeau bas dla Francji, ale dla naszych też. Trochę nerwów było, skoro bliźniaki w trakcie meczu apelowały: 'Tato, spokojnie. Przecież to tylko mecz:)'. Otóż nie do końca:):) Półfinału z USA też nikt nam nie odbierze" - komentował z kolei Piotr Koźmiński z portalu WP SportoweFakty.
Sara Kalisz z TVP Sport krótko przypomniała, że nasz zespół przeszedł do historii. "Jestem ogromnie dumna. Przeszli do historii. Nie trzeba dodawać nic więcej" - napisała.
Siatkarski ekspert Jakub Balcerzak podsumował krótko cały turniej. "To były tylko dwa tygodnie, a mam wrażenie, że ta podróż w stolicy Francji trwała i trwała i trwała..." - czytamy.
Naszym siatkarzom pogratulowała także Iga Świątek. "Jesteście inspiracją, wielkie dzięki i ogromne gratulacje!" - podsumowała.
