Oto emerytura siatkarzy. Tyle polski rząd będzie im płacił do końca życia

Cóż, to nie był dzień polskich siatkarzy. Reprezentacja Polski przegrała w finale igrzysk olimpijskich w Paryżu z nieprawdopodobnie rozpędzoną Francją 0:3 i ostatecznie zdobyła srebrne medale. Gospodarze w finale byli piekielnie mocni i zdominowali zespół Nikoli Grbicia. Porażka nie zmienia faktu, że nasi kadrowicze będą nadal mogli liczyć na emeryturę olimpijską za zdobyte krążki. Ile ona wynosi?

Na taki dzień jak sobota 10 sierpnia 2024 roku polska siatkówka czekała 48 lat. Finał igrzysk olimpijskich. Coś, na co czekały pokolenia naszych siatkarzy oraz kibiców tego sportu. W 1976 roku w Montrealu zespół prowadzony przez Huberta Wagnera pokonał w finale 3:2 reprezentację Związku Radzieckiego. Tomasz Wójtowicz, Ryszard Bosek, Edward Skorek, Włodzimierz Stefański - to nazwiska kilku z naszych legendarnych siatkarzy, którzy spełnili wówczas nasze marzenia.

Zobacz wideo Ruciak szczerze o Kurku: Drużyna go obserwuje

Francja znów zniszczyła marzenia, ale nie odebrała sukcesu

Ale w sobotę w Paryżu Polakom trafił się niestety przeciwnik nie do zatrzymania. Wszystko wychodziło Francuzom, każdy element. Sporna piłka? Francja. Minimalne boisko? Francja. Genialne przyjęcie piłki niemal nie do odebrania? Francja. Jeden z największych majstersztyków w historii siatkówki, nie bójmy się tego powiedzieć. Zwycięstwo gospodarzy 3:0, ale wciąż srebrny medal dla naszych zawodników, którzy dali z siebie absolutnie wszystko.

Choć marzeń o złotym medalu spełnić się nie udało, to dla naszych siatkarzy i tak to jest historyczny sukces. Wygrana 3:2 półfinałowa batalia z USA na zawsze przejdzie do historii naszego sportu jako jeden z najlepszych przykładów niepoddawania się i walki do samego końca. W finale, gdy Francuzi prowadzili już 2:0 w setach, liczyliśmy po cichu, że ten zespół znów pokaże, iż nie da się go złamać. Niestety, gospodarze tego turnieju byli dziś nie do zatrzymania.

Oto wysokość emerytury olimpijskiej. Ile od rządu będą dostawać Polacy?

Srebro zamiast złota nie oznacza jednak, że Polacy nie będą mogli liczyć na emeryturę olimpijską. Będą mogli - jak najbardziej. To świadczenie przyznawane jest na podstawie przepisów ustawy o sporcie z dnia 25 czerwca 2010 roku. Otrzymuje je każdy sportowiec, który wywalczy medal olimpijski, skończy 40 lat i nie będzie już wówczas aktywnym sportowcem. Kolor medalu nie ma znaczenia, a co więcej, liczą się zarówno te wywalczone indywidualnie, jak i w drużynie. Są jednak do spełnienia pewne warunki. Medalista nie może być karany prawomocnym wyrokiem ani zawieszony za doping (jednorazowo na okres dłuższy niż 24 miesiące lub wielokrotnie na dowolny okres).

Jak ustalana jest ta emerytura? Jako punkt wyjścia bierze się kwotę ustaloną przez ustawę budżetową i mnoży razy 1,8. Jeszcze w Tokio trzy lata temu było to 1,4, ale w październiku 2021 roku ustawę o sporcie znowelizowano, a co za tym idzie, podwyższono mnożnik. Wszystkie te czynniki sprawiają, że w tym roku emerytura olimpijska wynosi 4203,04 zł. Dodatkowo nie pobiera się od niej podatku dochodowego, składek na NFZ oraz ZUS, a także nie blokuje ona możliwości pobierania "zwykłej" emerytury.

Więcej o: