Aleksandra Mirosław to obecnie jedna z najlepszych zawodniczek we wspinaczce sportowej. Nic więc dziwnego, że była jedną z największych nadziei medalowych Polski w Paryżu. I nie zawiodła. Już od początku dawała z siebie wszystko i nie odpuszczała rywalkom, dosłownie je miażdżąc. Podczas poniedziałkowych kwalifikacji dwukrotnie pobiła rekord świata i pokonała ściankę w czasie 6,06!
W środę potwierdziła znakomitą formę. Pierwszy bieg ukończyła w czasie 6,35 s i pewnie zameldowała się w półfinale. Tam pokonała Aleksandrę Kałucką. W walce o złoty medal czekała na nią Chinka Lijuan Deng, ale i w tym starciu Polka triumfowała. Na górze ścianki zameldowała się po 6,10 s, a rywalce zajęło to o 0,08 s dłużej. Wielki sukces odniosła też druga z naszych rodaczek. W decydującym o brązowym medalu biegu pokonała Rajiah Sallsabillah.
Krążki na olimpiadzie to największe osiągnięcia w karierze Mirosław i Kałuckiej. Dadzą im nie tylko ogromną satysfakcję i prestiż, ale także solidne wynagrodzenie. Za złoty medal Polski Związek Olimpijski zapłaci Mirosław aż 250 tysięcy złotych. A na tym nie koniec. Mistrzyni olimpijska otrzyma również mieszkanie dwupokojowe. Co więcej, dostanie nagrody rzeczowe. I to sporej wartości. Mowa o diamencie, obrazie oraz voucherze na wakacje.
Dodatkowo Mirosław wynagrodzi Ministerstwo Sportu i Turystyki. Będzie mogła liczyć m.in. na stypendium. Co więcej, otrzyma też jednorazową sporą kwotę pieniędzy. Mowa aż o 100 tysiącach złotych. Łącznie od PKOl i MSiT otrzyma więc 350 tysięcy złotych.
Jeśli chodzi o Kałucką, to będzie mogła liczyć na nieco mniejsze honorarium, ale nadal imponujące. Za brązowy medal otrzyma od PKOl aż 150 tysięcy złotych. Dostanie również diament, obraz i voucher na wakacje. Związek nie przewidział jednak mieszkania dla brązowych medalistów. Podobnie jak Mirosław, tak i Kałucka otrzyma stypendium od MSiT, a także nagrodę pieniężną. Mowa o 55 tysiącach złotych. Łącznie zgarnie więc 205 tysięcy złotych plus inne nagrody.
Warto przypomnieć, że medale Mirosław i Kałuckiej były piątym i szóstym krążkiem dla Polski. Pierwszy medal na igrzyskach zdobyła natomiast Klaudia Zwolińska. Kajakarka górska zajęła drugą lokatę w kategorii K-1. Następnie na trzecim stopniu podium uplasowały się szpadzistki, które po kapitalnej końcówce pokonały Chinki.
Ich śladem poszli też polscy wioślarze. Na najniższym stopniu podium rywalizację w Paryżu ukończyła także Iga Świątek. W decydującym o brązowym medalu starciu bez większych problemów rozprawiła się z Anną Karoliną Schmiedlovą. Krążek zdobędzie również Julia Szeremeta, ale jak na razie nie wiadomo, jakiego koloru. I miejmy nadzieję, że w kolejnych dniach worek z medalami będzie się zapełniał.