Polska zapaśniczka bez szans z faworytką do złota. Musi teraz trzymać za nią kciuki

Po wygranej walce w 1/8 finału Wiktoria Chołuj przegrała z faworyzowaną Amerykanką Amit Elor 0:8 w ćwierćfinale kategorii do 68 kilogramów zapasów w stylu wolnym. Polka musi liczyć na awans Elor do finału i wtedy otrzyma szansę w repasażach.

24-letnia Wiktoria Chołuj bardzo dobrze rozpoczęła olimpijskie zmagania. W 1/8 finału w dobrym stylu pokonała dwukrotną medalistką mistrzostw świata - Chinkę Zhou Feng 10:3.

Zobacz wideo Dorota Borowska przerywa milczenie po odwieszeniu przez Trybunał Arbitrażowy. "Wiedziałam, że jestem niewinna"

Polska zapaśniczka bez szans z główną faworytką do złota. Musi teraz trzymać za nią kciuki

W ćwierćfinale Polka jednak miała jeszcze trudniejsze zadanie, gdyż mierzyła się z 20-letnią Amerykanką Amit Elor, wielkim talentem amerykańskich zapasów. Elor w kategorii do 72 kilogramów może już w tak młodym wieku pochwalić się dwoma mistrzostwami świata. I choć na igrzyskach w Paryżu musiała zejść do niższej kategorii, to i tak była główną faworytką do olimpijskiego złota.

Elor szybko starała się to potwierdzić. Błyskawicznie zaliczyła obejście za dwa punkty, po chwili wypchnęła Polkę z maty, dzięki czemu było 3:0 dla Amerykanki. 

20-latka ze Stanów Zjednoczonych przez cały czas walczyła bardzo ofensywnie, a Chołuj nie miała wiele do powiedzenia. Po pierwszej z dwóch rund było aż 5:0 dla Elor, która już do końca w pełni kontrolowała tę walkę. Ostatecznie pokonała Polkę 8:0 i to ona pewnie awansowała do półfinału, gdzie powalczy o medal, podczas gdy Wiktoria Chołuj musi czekać na awans Elor do finału i wtedy wystąpi w repasażach. 

Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zaprezentuje się jeszcze czworo polskich zapaśników. W stylu klasycznym będzie to Arkadiusz Kułynycz (do 87 kg), natomiast w stylu wolnym wystąpią Anhelina Łysak (do 57 kg), Zbigniew Baranowski (do 97 kg) i Robert Baran (do 125 kg).

Więcej o: