Brazylia, Włochy, Rosja, Stany Zjednoczone i Francja - to byli pogromcy reprezentacji Polski w ostatnich pięciu ćwierćfinałach igrzysk olimpijskich. Na szczęście w Paryżu ta 20-letnia klątwa została przełamana! Biało-Czerwoni po wspaniałym meczu wygrali 3:1 ze Słowenią (25:20, 24:26, 25:19, 25:20) i zameldowali się w najlepszej czwórce turnieju.
Nasi siatkarze mogą już tylko odpoczywać i spokojnie oglądać pozostałe trzy mecze ćwierćfinałowe, w których Włosi zagrają z Japonią, Francuzi z Niemcami, a Stany Zjednoczone z Brazylią. To ten ostatni mecz wyłoni rywala Polski w półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. To spotkanie zostanie rozegrane dopiero w poniedziałkowy wieczór o 21:00.
Gdyby Polacy zagrali z Brazylią, to mógłby to być rewanż za mecz fazy grupowej. Z kolei Amerykanie to pogromcy Polaków z ćwierćfinału w Rio de Janeiro, który pamiętają m.in. Bartosz Kurek czy Paweł Zatorski.
Mecze półfinałowe zostaną rozegrane już w środę 7 sierpnia o godzinach 16:00 i 20:00. Jeszcze nie jest jasne, o której będą grać nasi zawodnicy, ale można założyć, że będzie to 16:00, jeśli Francja wygra z Niemcy i awansuje do półfinału igrzysk.