Polscy kibice mogą ostrzyć sobie apetyty na weekendowe zmagania pięściarskie. Najpierw awans do ćwierćfinału w kategorii 75 kilogramów wywalczyła Elżbieta Wójcik, a teraz dołączyła do niej, tyle że w innej kategorii wagowej, zaledwie 20-letnia Julia Szeremeta. Są więc nadzieje na medal!
Młoda Polka od początku olimpijskich zmagań spisuje się bardzo dobrze. W pierwszej walce pokonała 4:1 Wenezuelkę Omayilin Alcalę i wiadomo było, że w 1/8 finału zmierzy się z Australijką Tiną Rahimi, która w turnieju była rozstawiona z "2".
Walka, której stawką był ćwierćfinał igrzysk, odbyła się w piątkowy wieczór. Szeremeta choć nie była faworytką, to kibice liczyli, że sprawi ona niespodziankę. Polka nie zawiodła. Już od początku podeszła do walki bardzo ofensywnie i zdaniem sędziów wygrała pierwszą rundę.
W drugiej rundzie Polka potwierdziła znakomitą formę i prowadziła u wszystkich sędziów przed rundą trzecią. A w niej przypieczętowała swój triumf i wielki sukces. Ostatecznie 20-latka wygrała 5:0 i w efektownym stylu awansowała do ćwierćfinału.
Młoda pięściarka jest już o krok od strefy medalowej. Przypomnijmy, że w boksie nie ma walki o brąz i awans do półfinału gwarantuje medal. W ćwierćfinale zmierzy się z Ashleyann Lozadą Mottą z Portoryko, a walka odbędzie się w niedzielę 4 sierpnia o 15.46.
Polska na medal w boksie czeka już 32 lata. Po raz ostatni krążek zdobył Wojciech Bartnik w Barcelonie. Z kolei jeśli chodzi o boks kobiet, to nasz kraj nie miał nigdy medalu olimpijskiego.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!