Yusuf Dikec to 51-letni reprezentant Turcji i emerytowany wojskowy - miał stopień podoficera. Ma na koncie masę medali wielu imprez międzynarodowych w strzelectwie sportowym. Dwukrotnie był mistrzem świata, pięciokrotnie mistrzem Europy, raz triumfował w końcowej klasyfikacji Pucharu Świata. Rok temu startował w igrzyskach europejskich w Krakowie, w których zdobył drużynowo srebrny medal w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego z odległości 10 metrów.
Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Dikec wziął udział w dwóch konkurencjach w strzelectwie sportowym. Strzelał z pistoletu pneumatycznego z odległości 10 metrów indywidualnie i w drużynie. Samodzielnie nie odniósł sukcesu w stolicy Francji, zajął 13. miejsce. Ale drużynowy konkurs był dla niego niezapomniany. Jego występ zrobił furorę w sieci.
Dikec miał bardzo mocny początek rywalizacji finałowej z Serbią. Pięć z sześciu jego pierwszych strzałów dało ponad dziesięć punktów, to pozwoliło wygrać cztery rundy. Ale w dalszej części Serbowie zdołali odrobić straty.
Druga część strzeleckiego finału była bardzo wyrównana. W ostatnich pięciu rundach Dikec cztery razy strzelał powyżej 10 pkt. Po 13 z 15 rund Turcy mieli dwa punkty przewagi, głównie dzięki niemu. Ale w końcówce lepszą celność mieli Serbowie. Wyrównali w przedostatniej rundzie, a w ostatniej mieli lepszą łączną notę o 0.8 pkt. Zaskakujące, że strzał Dikeca był najgorszym ze wszystkich w finałowej rundzie i jego najsłabszym w całym finale, nie licząc otwarcia.
Serbowie wygrali 16:14 i zdobyli mistrzostwo olimpijskie. Turcy musieli zadowolić się srebrem, ale z drugiej strony Dikec i tak ma się z czego cieszyć. To jego pierwszy medal olimpijski w ponad 20-letniej karierze strzelca.
Turek zdobył srebro, ale wygrał coś więcej - podziw ze strony kibiców. Do swojego występu podszedł dość nietypowo, na strzelnicy nie zakładał żadnego specjalistycznego sprzętu. Nie potrzebował ani specjalnego stroju, ani nauszników ochronnych, ani specjalnej soczewki wspomagającej celowanie do tarczy. Pojawił się w reprezentacyjnym dresie, z pistoletem do zawodów, a na nosie miał tylko okulary korekcyjne. Za każdym razem, gdy oddawał strzał, trzymał rękę w kieszeni.
"Absolutny szef. Zdobył srebrny medal z ręką w... kieszeni. Na pełnym luzie" - opisał Eurosport w mediach społecznościowych.
Finał drużynowej rywalizacji w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego odbył się we wtorek, ale postawa Dikeca dopiero teraz zaczęła zdobywać rozgłos w sieci.
Na igrzyskach w Paryżu Turcja zdobyła dotychczas dwa medale. Oprócz srebra w strzelectwie sportowym ma na koncie brąz w łucznictwie, który wywalczyła męska drużyna.