W tym roku ceremonia otwarcia igrzysk odbyła się nie na stadionie - jak dotychczas miało to miejsce - ale poza jego terenem. Parada zawodników zorganizowana została bowiem w formie spływu łodzi, na których prezentowane były kolejne kraje uczestników IO. Sporą część widowiska poświęcono na występy artystyczne. Jak się okazało - nie wszystkim te elementy przypadły do gustu.
Jednym z najmocniej komentowanych fragmentów przedstawienia był fragment, który wielu odczytuje jako parodię "Ostatniej Wieczerzy" - obrazu namalowanego przez Leonarda Da Vinci. Dzieło to jest realistyczną wizją autora biblijnej ostatniej wieczerzy - może więc stanowić ważny element dziedzictwa chrześcijańskiego.
Aranżacja zaproponowana podczas ceremonii różniła się od dobrze znanej wersji malarza. Chciano oddać w niej szacunek dla odmienności płci i kultury. Kontrowersyjne przedstawienie wywołało lawinę komentarzy. Głos zabierał między innymi były premier Mateusz Morawiecki.
Okazuje się, że choć od ceremonii minęło kilka dni, to nadal wywołuje ona wielkie emocje. Portal ucanews.com pisze o najważniejszych kościołach Iraku, które przyłączyły się do międzynarodowych organizacji religijnych, potępiając kontrowersyjny fragment ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.
"To, co wydarzyło się podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu, jest haniebne i stanowi kpinę z religii chrześcijańskiej" – oświadczył 28 lipca iracki Kościół Chaldejsko-Katolicki. Wspomniany portal przywołuje także francuskich biskupów, którzy uznali przedstawienie za "sceny szyderstwa i kpiny z chrześcijaństwa". Iracki kościół zauważył, że igrzyska powinny jednoczyć ludzi w miłości, szacunku i współpracy, a nie w krzywdzeniu i podziałach.
Raphael Soko - najwyższy przywódca chrześcijański w Iraku, patriarcha chaldejskiego kościoła katolickiego - przyznał, że "stoi po stronie Kościoła we Francji i jego Zgromadzenia Biskupów". - Byliśmy zszokowani, że Francja jest krajem świeckim i humanistycznym, krajem, który szanuje wszystkie narodowości i religie, a mimo to doszło tam do tak obraźliwego zachowania wobec symboli religijnych – dodał Benedictus Younan Hanno, arcybiskup Syryjskiego Kościoła Katolickiego w Mosulu.
Portal ucanews.com cytuje także słowa Thomasa Jolly'ego, reżysera przedstawienia, który w wywiadzie dla kanału BFM przyznał, że przedstawienie nie było inspirowane "Ostatnią Wieczerzą". - Pomysł był taki, żeby zorganizować wielką pogańską imprezę związaną z bogami Olimpu - stwierdził.