Absolutny koszmar Polki na igrzyskach. Nawet nie była w stanie rozmawiać

Angelika Szymańska była naszą wielką nadzieją, że po 28 latach przerwy Polska znów zdobędzie olimpijski medal w judo. Niestety aktualna wicemistrzyni świata i czwarta zawodniczka rankingu niespodziewanie szybko odpadła z rywalizacji, bo w 1/8 finału. Po porażce długo nie podnosiła się z maty i załamana zalała się łzami. - Zostałam zaskoczona właściwie w pierwszej akcji moją własną techniką - żaliła się po odpadnięciu.

Angelika Szymańska była największą polską faworytką na olimpijski medal w judo. 24-latka w tym roku wywalczyła srebrny medal mistrzostw świata w Abu Zabi w kategorii do 63 kg. Rok wcześniej przywiozła brąz mistrzostw Europy z Montpellier. Niestety sukcesu nie udało się powtórzyć na igrzyskach w Paryżu. W 1/8 finału lepsza od niej okazała się reprezentantka Meksyku Prisci Alcaraz Aviti.

Zobacz wideo Ostatnie rzuty Anity Włodarczyk przed występem na igrzyskach. "Młoty lądują coraz dalej"

Polska nadzieja na medal zrozpaczona po walce. "Chwila nieuwagi"

Polka turniej olimpijski rozpoczęła od wygranej z Włoszką Savitą Russo. Z Alcaraz Aviti dała się zakończyć już po 40 s. Rywalka wykonała waza-ari i zdobyła punkt. - Zostałam zaskoczona właściwie w pierwszej akcji moją własną techniką. Przed pojedynkiem wiedziałyśmy z trenerką, że rywalka ma bardzo podobny styl walki do mojego. Jeden błąd, chwila nieuwagi zadecydowały o tym, że straciłam punkty na samym początku rywalizacji - opowiadała w wywiadzie dla Polsatu Sport.

24-latka ambitnie próbowała się zrewanżować. Niestety w pewnym momencie otrzymała cios w nos i ten zaczął krwawić. - Krwawienie w tej sytuacji nie miało żadnego wpływu. To był drobny krwotok z nosa. Wykorzystałam ten moment przerwy, aby dojść do siebie. Tam była też sytuacja gdzie przeciwniczka miała mocno założoną dźwignię. Miałam chwilę, żeby powrócić do walki. Niestety tym razem się nie udało - tłumaczyła.

Łzy polskiej olimpijki. Nie zdobędzie medalu

Ostatecznie Szymańska przegrała walkę z czasem i do końca pojedynku nie udało jej się wykonać żadnej akcji punkowej. Pod koniec została w dodatku upomniana karą za pasywność. Wkrótce spotkało to także jej przeciwniczkę. W ostateczności przegrała i straciła szansę na olimpijski medal. Polka długo nie podnosiła się z maty i zakrywała twarz. Profil TVP Sport na portalu X udostępnił nagranie, na którym widać, jak zapłakana schodzi do szatni.

Polskie judo na olimpijski medal czeka od 1996 r. i igrzysk w Atlancie, gdzie złoto zdobył Paweł Nastula.

Więcej o: