Igrzyska olimpijskie oficjalnie rozpoczęły się ledwie pięć dni temu, a już doszło do wielu afer. Dwie z nich związane były z komentatorami. Podczas ceremonii otwarcia Przemysław Babiarz zabrał głos w sprawie piosenki "Imagine" autorstwa Johna Lennona, ale jego interpretacja nie przypadła do gustu TVP i stacja zawiesiła dziennikarza. Podobny los, ale w zagranicznej stacji Eurosportu spotkał Boba Ballarda. Przedstawiciel mediów wywołał spory skandal w trakcie zawodów kobiecej sztafety pływackiej na dystansie 4x100 metrów stylem dowolnym. Zdobył się na niestosowny komentarz, za co został odsunięty od pracy przy igrzyskach.
"Cóż, kobiety już powoli kończą. Wiecie, jakie są kobiety, krzątają się tu i tam, robiąc ciągle makijaż" - powiedział Ballard, a następnie głośno się roześmiał. Taki komentarz wygłosił chwilę po tym, jak triumfowały Australijki.
Te słowa nie spodobały się nawet Lizzie Simmonds, która razem z Ballardem relacjonowała walkę o medale. Już na wizji zwróciła mu uwagę i nazwała komentarz "bulwersującym". Zachowanie dziennikarza zostało też skrytykowane przez Beryl Gastaldello, pływaczkę, która rywalizuje w Paryżu.
- Pozostaje nam mieć nadzieję, że nie to miał na myśli. Jeśli jednak faktycznie sądzi tak, jak powiedział, to zdecydowanie zasłużył na karę. Musiał odejść. (...) To, co powiedział, było po prostu głupie. Myślę, że on jest głupi - mówiła oburzona sportsmenka.
Po niespełna dobie milczenia głos w sprawie zabrał sam zainteresowany. Wyraził skruchę i zapewniał, że nie miał nic złego na myśli. "Słowa, które wygłosiłem po zwycięstwie Australii, wywołały pewne oburzenie. Zapewniam, że moim celem nie było to, by kogoś zdenerwować albo mu umniejszać. Jeśli tak się stało, to przepraszam. Jestem wielkim zwolennikiem kobiecego sportu" - podkreślał dziennikarz na X.
"Będzie mi bardzo brakowało zespołu Eurosportu. Chciałbym mu życzyć wszystkiego, co najlepsze na resztę igrzysk olimpijskich. Nie będę więcej zabierał głosu w sprawie. Dziękuję" - zakończył.
Jak na razie nie wiadomo, czy Ballard wróci do pracy w stacji Eurosportu. Jego przełożeni nie podjęli jeszcze decyzji. Obecnie komentator pozostaje zawieszony. A to niezwykle doświadczony przedstawiciel mediów. W trakcie kariery pracował przy aż... siedmiu olimpiadach.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!