Nie do wiary! Paryż wyrzucił 1,5 mld dolarów w błoto. Zawody odwołane

1,5 mld dolarów - tyle wydały paryskie władze, by poprawić stan wody w Sekwanie. Wszystko po to, by zgodnie z planem rozegrać w niej zawody triathlonowe oraz w maratonie pływackim. Efekt? Woda nadal nie spełnia wymaganych norm i zaplanowany na wtorek męski triathlon trzeba przełożyć. Pytanie tylko, czy to cokolwiek da. Organizatorzy rozważają zaskakujący scenariusz.

O zawody w triathlonie i maratonie pływackim na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zapewne obawiano się najbardziej. Już w kwietniu organizacja Surfrider Foudation alarmowała, że w Sekwanie jest zbyt duże stężenie bakterii E. coli. Mimo to organizatorzy uparli się, że obie konkurencje rozegrane zostaną w rzece i nie przewidywali planu B. Na działania mające poprawić jakość wody wydano 1,5 mld dolarów. Tymczasem realizuje się najczarniejszy scenariusz.

Zobacz wideo Czy Iga Świątek wywalczy medal na igrzyskach olimpijskich? "Jestem o nią spokojny"

Jest decyzja po fatalnych wynikach próbek wody w Sekwanie. Triathlon na IO oficjalnie przełożony

Woda, jak nie była zdatna do pływania, tak dalej nie jest. Jak podaje ESPN, codziennie grupa składająca się z przedstawicieli World Triathlon, komitetu organizacyjnego igrzysk, biura burmistrza i urzędników regionalnych dwa razy na dobę pobiera i bada jej próbkę. Na wyniki trzeba czekać 24 godziny. Jak na razie od rozpoczęcia igrzysk jeszcze ani razu nie spełniała wymaganych norm. Z tego powodu odwołano już dwa treningi, a we wtorek miał się odbyć męski triathlon... Miał.

Jak poinformował World Triathlon zawody zostały przełożone na środę 31 lipca i rozpoczną się o godz. 10:45, tuż po zakończeniu rywalizacji kobiet, która startuje o 8:00. Pytanie tylko, czy do tego czasu stan rzeki się poprawi. Jeśli nie, "dniem awaryjnym" pozostaje 2 sierpnia. Federacja zapewniła, że zdrowie sportowców jest priorytetem, a o ewentualnych dalszych zmianach będzie informowała bezpośrednio zawodników i trenerów.

Co dalej z triathlonem na igrzyskach w Paryżu? "Pływałbym we wszystkim"

Jak czytamy w komunikacie, na niską jakość wody miały wpływ ostatnie obfite deszcze, które spadły w piątek i sobotę. Organizatorzy liczą więc, że jej stan szybko się poprawi. Według Yahoo!Sport rozważana jest jednak opcja, by rozegrać triathlon bez pływania, a więc składający się jedynie z biegu i jazdy na rowerze. Z kolei zawodnicy startujący w maratonie pływackim mieliby przenieść się na tor wioślarski.

Na skrócenie rywalizacji nie godzą się jednak sami triathloniści. - W zeszłym roku ścigaliśmy się tutaj na testach i nie sądzę, aby ktokolwiek zachorował po wyścigu, a nie można tego powiedzieć o wszystkich zawodach, w których uczestniczymy - powiedział Amerykanin Seth Rider, cytowany przez ESPN. - Szczerze mówiąc, pływałbym we wszystkim, żeby tylko spróbować zdobyć medal - przyznał z kolei australijski triathlonista Matt Hauser w wywiadzie dla "Sydney Morning Herald".

***

Zapraszamy do lektury naszego Magazynu Sport.pl na igrzyska w Paryżu. Świetni autorzy, piękne teksty, zaskakujące tematy – nie zawsze o samym sporcie, ale zawsze wokół niego. Usiądźcie wygodnie i poczytajcie >>> Magazyn.Sport.pl.

Więcej o: