Elon Musk reaguje tuż po ceremonii. W obronie chrześcijaństwa

W Paryżu oficjalnie rozpoczęły się igrzyska olimpijskie. W piątek wieczorem nad Sekwaną odbyła się ceremonia otwarcia. Jeden z elementów scenografii wzbudził poważne kontrowersje wśród ekspertów, dziennikarzy i internautów. Chodzi o parodię "Ostatniej Wieczerzy". Pomysł Francuzów skomentował nawet Elon Musk. "Skrajny brak szacunku dla chrześcijaństwa" - napisał.

Piątkowa ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich była dość nietypowa. Nie odbyła się ona tradycyjnie na stadionie, a na Sekwanie. Podczas parady reprezentacji ekipy wpływały na barkach na rzekę. Sporą część show skradły też widowiska artystyczne. A te wywołały spore kontrowersje.

Zobacz wideo Norbert Huber o zawodnikach PlusLigi występujących na igrzyskach: To jest magiczna liczba

Elon Musk zabrał głos po ceremonii otwarcia igrzysk. "Skrajny brak szacunku"

Podczas występów artystycznych zaprezentowano najbardziej znane elementy francuskiej kultury. Nie zabrakło miejsca dla Katedry Notre-Dame, Wieży Eiffla czy też... "Ostatniej Wieczerzy" Leonardo da Vinciego. Właśnie ten ostatni element scenografii wywołał największe kontrowersje. Przedstawiony był on bowiem w wersji parodiowej - w postaci Jezusa i apostołów wcieliły się m.in. draq queen. W ten sposób chciano oddać szacunek dla odmienności płci czy kultury.

Parodia dzieła da Vinciego wzbudziła kontrowersje na całym świecie. Przez wiele osób potraktowano to jako obrazę dla chrześcijaństwa i tradycyjnych wartości. Takiego zdania był m.in. Elon Musk. "Skrajny brak szacunku dla chrześcijan" - skomentował amerykański przedsiębiorca.

Do pomysłu Francuzów z niechęcią odnieśli się także m.in. polscy politycy i dziennikarze. "Potrafią obrzydzić nawet ceremonię otwarcia IO" - skomentował Mateusz Morawiecki.  "Jeśli igrzyska mają jednoczyć, a nie dzielić to niestety takimi obrazkami zdecydowanie uderzyły w wartości, które dla niektórych są bardzo istotne. Nie jestem "katooszołomem", ale gdyby pojawiło się takie nawiązanie do religii muzułmańskiej to kilka godzin później Paryż płonie" - dodał Maciej Turski z Kanału Sportowego.

"To pokazuje degenerację społeczeństwa", "Nie, to nie może być prawda", "Co to za żarty?", "W jakim my teraz żyjemy świecie?" - to z kolei komentarze internautów. Jedno jest pewne - Francuzi sprawili, że jest o nich głośno dziś na całym świecie. 

Igrzyska olimpijskie potrwają do 11 sierpnia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.