4,5-godzinna ceremonia otwarcia XXXII Letnich Igrzysk Olimpijskich wywołała wiele emocji, a nawet kontrowersji. Francuscy organizatorzy w swoim efektownym przedsięwzięciu nie ustrzegli się jednak bardzo poważnych wtop. Jedną z nich było chociażby zawieszenie flagi olimpijskiej do góry nogami.
Ale to nie wszystko. W trakcie prezentowania reprezentacji narodowych, które wezmą udział w igrzyskach, doszło do najgorszej pomyłki z możliwych. Reprezentacja Korei Południowej została przedstawiona jako "Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna", czyli po prostu... Korea Północna!
Gdy na ekranie pojawili się Koreańczycy z południa, spikerzy określili ją "Republique populaire democratique de Coree" po francusku, a następnie "Democratic People's Republic of Korea" po angielsku.
Jak łatwo się domyślić, ta gafa wywołała spore oburzenie w Korei Południowej. Tamtejsze ministerstwo sportu wystosowało oświadczenie, w którym "wyraża żal" z powodu pomyłki, a także zawnioskowało do południowokoreańskiego MSZ o "wysłanie silnego protestu do strony francuskiej".
Drugi wiceminister sportu Jang Mi-Ran, mistrz olimpijski z Pekinu w podnoszeniu ciężarów, poprosił o spotkanie z szefem MKOl-u Thomasem Bachem. Z organizatorami igrzysk mają się z kolei spotkać przedstawiciele koreańskiego komitetu olimpijskiego, aby wyrazić swój protest, poprosić o podjęcie środków zapobiegających powtórzeniu się podobnego zdarzenia i wysłać oficjalny list protestacyjny pod nazwiskiem szefa delegacji.
MKOl za ten błąd przeprosił w mediach społecznościowych. "Serdecznie przepraszamy za błąd, który nastąpił podczas przedstawiania koreańskich sportowców podczas transmisji ceremonii otwarcia" - napisano w języku koreańskim na oficjalnym profilu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Korea Południowa od lat pozostaje w "stanie wojny" z Koreą Północną. Jak informuje "Japan Times", "relacje między obiema Koreami znajdują się w najgorszym punkcie od lat".
"Północ wzmacnia więzi militarne z Rosją, jednocześnie wysyłając na Południe tysiące balonów wypełnionych śmieciami. W odpowiedzi wojsko w Seulu odtwarza z głośników przygranicznych muzykę K-pop oraz hasła antyreżimowe, a niedawno wznowiło ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji na wyspach granicznych i w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej dzielącej Półwysep Koreański" - dodano.
Igrzyska olimpijskie w Paryżu potrwają do 11 sierpnia. Weźmie w nich udział 143 zawodników z Korei Południowej oraz 16 z Korei Północnej.