Reprezentacja Polski już pokazała się światu w trakcie ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Dokładnie o godz. 21:29 realizator transmisji zaprezentował barkę z naszą ekipą, w której znalazły się także drużyny Filipin i Portoryko. Niestety kamery nie poświęciły naszym zawodnikom i zawodniczkom nawet 30 sekund.
Kibice nie mieli zatem zbyt dużo czasu, by przyjrzeć się naszym reprezentantom i ich kreacjom specjalnie przygotowanym na tę okazję. Wrażenia wizualne nie były zresztą zbyt spektakularne. Rozświetlone lampy w połączeniu z unoszącą się nad Sekwaną lekką mgiełką sprawiły, że obraz telewizyjny stał się mocno rozmyty.
Fragmentem z prezentacji Polaków podzielił się na portalu X profil Eurosportu. - Polski team już w Paryżu. Uśmiech Stefano Lavariniego skradł show - zajawiono. Po reakcji komentujących można wnosić, że ów uśmiech szkoleniowca polskich siatkarek na nikim nie zrobił większego wrażenia. Wszystko przez wspomnianą mizerną jakość obrazu.
"Uśmiech? Tak rozmazane, że żadnego nie widzę" - napisał z ironią jeden z internautów. "A tam coś widać?" - pytał następny. Narzekania na transmisję było więcej. "Rozmyli naszych", "Wstyd za rozmazanie naszej reprezentacji", "Jedna z krócej pokazanych reprezentacji, do tego strasznie rozmazany obraz" - skarżyli się fani.
W polskiej ekipie znalazło się dwóch chorążych. Naszą flagę na przodzie barki wspólnie dzierżyli mistrzyni olimpijska w rzucie młotem Anita Włodarczyk i koszykarz z reprezentacji 3x3 - Przemysław Zamojski.