Oto nadszedł dzień, w którym igrzyska olimpijskie w Paryżu oficjalnie zostaną otwarte. Ceremonia została zaplanowana na godzinę 19:30 i będzie mieć miejsce wzdłuż Sekwany. Mimo to niektóre konkurencje zaczęły zmagania nieco szybciej, jak choćby piłka nożna. Dla Polaków igrzyska także już trwają, a rozpoczęła je Wioleta Myszor, zajmując w czwartek 54. miejsce w pierwszym etapie zawodów w łucznictwie.
W Paryżu funkcjonuje już Dom Polski, czyli główna baza całej naszej olimpijskiej kadry. W jego piątkowym oficjalnym otwarciu wziął udział prezydent naszego kraju Andrzej Duda, który ma także zamiar obejrzeć dwa mecze siatkówki oraz rywalizację wioślarzy. - Po raz pierwszy podczas igrzysk olimpijskich mamy Dom Polski, za co ogromnie dziękuję. To specjalne miejsce, w którym będzie prezentowana Polska, historia polskiego ruchu olimpijskiego i polskiego sportu - powiedział polityk. Wręczył też naszym reprezentantom nominacje olimpijskie, a później... dał małe show przy użyciu piłki do koszykówki. O co chodzi?
Prezydent spotkał wszak Kacpra Lachowicza, jednego z trenerów koszykówki, który do Paryża przybył wraz z naszą kadrą koszykarską 3x3. Namówił on Andrzeja Dudę do wzięcia udziału w zabawie polegającej na utrzymaniu szybko kręcących się piłek na czubkach długopisów. Prezydent podjął się wyzwania i uczciwie przyznać trzeba, że poradził sobie nieźle. Dopóki trzymał jedną piłkę oraz długopis, szło dobrze. Gdy dostał drugi zestaw, to chwilę później poległ. Wideo ze zdarzenia opublikował na portalu X dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak, a jego post ma już kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń.
Co ciekawe, Duda nie był jedyną znaną osobą, która tego dnia wzięła udział w koszykarskiej zabawie. Wyzwanie z długopisem i piłką podjął też legendarny polski dziennikarz, a przy okazji także honorowy attache prasowy naszej olimpijskiej reprezentacji Włodzimierz Szaranowicz. Jemu również udało się (z małą pomocą) utrzymać odpowiednią równowagę na linii piłka-długopis przez kilka sekund.