Iga Świątek (1. WTA) wraca na paryskie korty, gdzie od trzech lat nie ma sobie równych. Niebawem odbędzie się na nich turniej olimpijski, a Polka jest w gronie zawodniczek, które powinny walczyć o najwyższe cele. To nie będzie prostym zadaniem.
W czwartek odbyło się losowanie drabinki turnieju singlowego z udziałem trzech reprezentantek Polski. "Czyli: Iga Świątek - Irina-Camelia Begu, Magda Linette - Mirra Andriejewa, Magdalena Fręch - Wiktoria Tomowa" - napisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
W drugiej rundzie liderka światowego rankingu może zagrać z Nadią Podoroską lub Diane Parry. Losowanie nie było dla niej wymarzone, bowiem w ćwierćfinale może wpaść na swoją "zmorę", czyli Jelenę Ostapenko (przegrała z nią wszystkie cztery mecze), a w półfinale na Jelenę Rybakinę, która jako jedyna w tym sezonie pokonała ją na mączce (w półfinale w Stuttgarcie) i ma z Polką korzystny bilans spotkań (4-2).
Eksperci i dziennikarze nie są jednogłośni w ocenach losowania. "Przy losowaniach turniejów na kortach ziemnych zawsze się będę upierał, że stwierdzenia typu "trudne losowanie", "pech w losowaniu" mogą dotyczyć rywalek Igi Świątek, że trafiły na Polkę, a nie odwrotnie" - przekonuje Maciej Łuczak z portalu Meczyki.pl.
Potencjalną drabinkę Polki z uwzględnieniem potencjalnie najmocniejszych przeciwniczek przedstawił Kamil Kołsut z "Rzeczpospolitej". "Długa droga do medalu" - skwitował.
O bardziej odważne typowanie pokusił się Dawid Brilowski z TVP Sport. "Drogę Igi Świątek w Paryżu widzę tak: 1. runda: Irina Begu 2. runda: Nadia Podoroska 3. runda: Linda Noskova ćwierćfinał: Jelena Ostapenko, półfinał: Elena Rybakina, finał: Coco Gauff" - stwierdził.
"Iga dostała bardzo trudną drabinkę... Noskova/Sznajder w trzeciej rundzie, Osatpenko/Collins w ćwierćfinale, Rybakina w półfinale. Absolutny koszmar… gdyby nie Roland Garros i mączka. Gauff z wymarzonym losowaniem" - ocenił portugalski dziennikarz Jose Morgado.
"Iga Świątek, aby wywalczyć złoto na IO w Paryżu, będzie musiała pokonać swoje demony. W trzeciej rundzie może się bowiem zmierzyć z Lindą Noskovą, a w ćwierćfinale z… Jeleną Ostapenko" - ocenił Seweryn Czernek z WP SportoweFakty.
"Iga Świątek - bardzo fajne losowanie w I rundzie. Magda Linette - młoda gniewna Rosjanka, która pokonała Magdę w ubiegłym sezonie w Madrycie. Magdalena Fręch - Bułgarka w dobrej formie, którą wczoraj w Pradze wymęczyła Linette. Liczę, na przynajmniej 2/3 (w drugiej rundzie - red.)" - dodał.
Olimpijski turniej tenisa rozpocznie się 27 lipca i potrwa do 4 sierpnia. Polska będzie miała trzy przedstawicielki w singlu, a w deblu zagra para Magda Linette - Alicja Rosolska. W pierwszej rundzie ich rywalkami będą Ukrainki Marta Kostjuk i Dajana Jastremska