"Nikt nie może być dyskryminowany". ONZ wstawia się za Rosją. Kompromitacja

Organizacja Narodów Zjednoczonych wydała oświadczenie w sprawie ewentualnego powrotu sportowców z Rosji i Białorusi do międzynarodowej rywalizacji. "Rozumiemy chęć wspierania Ukrainy i ukraińskiej społeczności olimpijskiej, która cierpi z powodu bieżących wydarzeń. Ale Komitet Olimpijski ma obowiązek stania na straży Karty Olimpijskiej i międzynarodowych norm praw człowieka, które zakazują dyskryminacji" - czytamy w kontrowersyjnym piśmie.

Od kilku dni w przestrzeni publicznej trwa żywiołowa dyskusja na temat przywrócenia sportowców z Rosji i Białorusi do międzynarodowej rywalizacji sportowej. Wszystko to po komunikacie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl), który nie wykluczył udziału zawodników z tych krajów w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. 

Zobacz wideo Ból głowy PZPN-u przed meczem z Albanią. Znamy kluczowy termin

Sportowcy mieliby startować w zawodach pod neutralnymi flagami. Pomysł MKOl spotkał się z krytycznymi uwagami m.in. ze strony Polski, Łotwy, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii i oczywiście Ukrainy, która wciąż cierpi z powodu rosyjskiej inwazji na jej kraj.

Warszawa, 29.01.2023. PKO Ekstraklasa: Legia Warszawa - Korona Kielce 3:2Alarm w Legii. Kolejna gwiazda ma problem. Trwa walka o jego szybki powrót

Polski minister sportu - Kamil Bortniczuk - wezwał nawet do założenia koalicji przeciwko powrotowi sportowców z Rosji i Białorusi. Ministrowie sportu Łotwy i Ukrainy zagrozili zaś, że jeśli w IO w Paryżu będą mogli wystąpić zawodnicy z tych krajów, to oni do rywalizacji nie przystąpią.

Kuriozalne oświadczenie ONZ

W tym samym czasie oświadczenie wydała też Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ). Ta poparła inicjatywę MKOl. "Wzywamy MKOl do podjęcia decyzji i zrobienia kroku naprzód. Żaden sportowiec nie może być dyskryminowany ze względu na narodowość" - czytamy w oświadczeniu.

"Byłem przerażony". Piłkarz Romy wydał oświadczenie. Kibice urządzili mu piekło

"Rozumiemy chęć wspierania Ukrainy i ukraińskiej społeczności olimpijskiej, która cierpi z powodu bieżących wydarzeń. Ale Komitet Olimpijski ma obowiązek stania na straży Karty Olimpijskiej i międzynarodowych norm praw człowieka, które zakazują dyskryminacji. Kiedy tak rażąco ignorowane są prawa człowieka, spoczywa na nas wielka odpowiedzialność za przestrzeganie naszych wspólnych wartości".

"Sportowcy nie powinni być zmuszani do opowiadania się po żadnej stronie konfliktu. To otwiera drzwi do presji i interpretacji. Wszyscy sportowcy, niezależnie od narodowości, powinni być traktowani w ten sam sposób. Obejmuje to zasadę, że wszelka propaganda nienawiści narodowej, rasowej lub religijnej, która stanowi podżeganie do dyskryminacji, wrogości lub przemocy, musi być zabroniona".

Igrzyska olimpijskie w Paryżu potrwają od 26 lipca do 11 sierpnia 2024 r.

Więcej o: