Rosjanie i Białorusini zorganizują własne igrzyska. Premie za medale będą pokaźne

Rosjanie zorganizują własne igrzyska paraolimpijskie. To reakcja na wykluczenie przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski zawodników z Rosji i Białorusi z rywalizacji w Pekinie. W czwartek ogłoszono, gdzie odbędą się zawody, a także, na jakie premie mogą liczyć medaliści.

Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski w ubiegłym tygodniu podjął decyzję o wykluczeniu z igrzysk w Pekinie zawodników z Rosji i Białorusi. Jest to oczywiście reakcja na atak obu państw na Ukrainę. 24 lutego wojska na rozkaz Władimira Putina rozpoczęły inwazję. Białoruś umożliwiła agresorowi przejście przez swoją granicę. Z terytorium tego państwa w kierunku Ukrainy poleciały także liczne rakiety.

Zobacz wideo Kliczko walczył przez całe życie. "Teraz chwycił za broń i stanął do obrony Kijowa"

Rosjanie zorganizują własne igrzyska paraolimpijskie. Wystartują Rosjanie i Białorusini

Paraolimpijczycy z Rosji i Białorusi zostali pozbawieni prawa udziału w imprezie tuż przed jej startem. Musieli wrócić do kraju, gdzie witani byli niczym bohaterowie. Zapowiedziano także, że wkrótce otrzymają szansę startu w nowych zawodach. Dzisiaj wicepremier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Czernyszenko oficjalnie potwierdził, że Rosja zorganizuje własne igrzyska paraolimpijskie. 

Zawody mają odbyć się w dniach 18-21 marca. Areną zmagań będą obiekty sportowe w Chanty-Mansyjsku. "Jesteśmy razem. Sport" - pod takim hasłem będą walczyć o medale zawodnicy z Rosji i Białorusi. Rozegranych ma zostać sześć konkurencji: biegi narciarskie, biathlon, curling, hokej na lodzie na siedząco, narciarstwo alpejskie i snowboard. Zawody mają odbywać się pod rosyjską flagą i przy hymnie. 

- Region posiada całą niezbędną infrastrukturę sportową i miejską, która spełnia międzynarodowe standardy. Klimat w tym czasie sprzyja również zawodom. Paraolimpijczycy są dumą Rosji i zrobimy wszystko, aby zarówno sportowcy, jak i kibice, cieszyli się tymi igrzyskami i byli dumni z naszego kraju - powiedział Czernyszenko, którego cytuje Rosyjska Agencja Prasowa TASS. 

- Swoją gotowość potwierdzili również białoruscy sportowcy, którzy wystąpią w igrzyskach: "Jesteśmy razem. Sport". To potwierdzenie, że sport jednoczy i inspiruje, że trudne sytuacje tylko pobudzają nas do tworzenia nowych wydarzeń, które przyciągną uwagę środowiska sportowego, a także wszystkich naszych fanów - dodał natomiast Paweł Rożkow, który pełni obowiązki przewodniczącego Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego. 

Dowiedzieliśmy się także, na jakie nagrody finansowe mogą liczyć medaliści. Zwycięzcy otrzymają premię w wysokości 4 mln rubli, czyli około 149 tys. złotych. Za srebrny medal przewidziano 2,5 mln rubli, a za brąz 1,7 mln. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.