Kontrowersyjny gest Rosjanina po dekoracji hokeistów. "Trudno mi się z tym pogodzić"

Nie milkną echa niedzielnego finału hokejowego turnieju igrzysk olimpijskich w Pekinie. Górą w nim byli Finowie, którzy pokonali Rosjan. Podczas dekoracji medalowej uwagę obserwatorów zwróciło zachowanie rosyjskiego bramkarza Iwan Fiedotow, który szybko zdjął z szyi srebrny medal.

Reprezentacja Finlandii sięgnęła po złoty medal igrzysk olimpijskich w hokeju na lodzie. W finale Finowie pokonali sensacyjnie drużynę Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 2:1. To pierwsze olimpijskie złoto dla tego kraju w tej dyscyplinie.

Zobacz wideo "Mamy teraz taki sezon, jak w 2014/2015"

Rosyjski hokeista zdjął srebrny medal. "Trudno mi się pogodzić"

Anton Slepyszew przeczuwał trudne pytania po przegranym meczu i nie zatrzymał się w strefie mieszanej. To nie oznaczało jednak, że nie zamierza zabrać głosu. Zrobił to na Instagramie, zaatakował media i wywołał ogromną burzę.

- Chciałbym bardzo podziękować tym, którzy naprawdę w nas wierzyli!!! To był ZESPÓŁ! Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy! Dziękuję wszystkim za to srebro! Wygraliśmy to!!! Wszyscy gów*** hejterzy, oceniający, WSZYSCY, którzy krytykowali nas przez cały ten turniej i czekali, nawet przed finałem na naszą porażkę, większość rosyjskich mediów, to jest wasz chleb! Żryjcie!!!! Nie udławcie się!!!!!! - napisał 27-latek.

Dziennikarze są zaskoczeni taką reakcją hokeisty. Apelują, aby usunął post. - Najwyraźniej wszystkie siły rzucił na pisanie postów w internecie. Powinien pokazać się na lodowisku hokejowym, a nie na Instagramie! - odniósł się rosyjski komentator Dmitrij Guberniew w rozmowie dla "Sport Express". Media oczekują, że klub Slepyszewa CSKA Moskwa oraz do zarządzający ligą rosyjską (KHL), nałożą na zawodnika karę za niestosowny wpis. 

Ale to nie jest jedyna kontrowersja, jaką wywołali rosyjscy hokeiści po niedzielnym finale. Iwan Fiedotow zaraz po dekoracji medalowej zdjął srebro z szyi. Dlaczego zdjąłeś medal? Padło pytanie do golkipera. "Wiem, że zasłużyliśmy na to srebro, zapracowaliśmy na to. Trudno mi się jednak pogodzić z tym, że to srebrny, a nie złoty medal. Jestem maksymalistą. Na pewno założę medal i będę się z niego cieszył, ale nieco później" - odparł.

Rosyjskie media zauważają, że reakcja ich bramkarza jest tym bardziej zaskakująca, że akurat on ma za sobą udany turniej w Pekinie. Znakomicie bronił w każdym spotkaniu i pomógł awansować ROK do finału. Stracił w sumie dziewięć bramek. 

Więcej o: