Pojedynek ten miał bardzo zaskakujący przebieg. Nieco więcej szans na zwycięstwo przed meczem eksperci przyznawali reprezentacji Finlandii. Tymczasem w drugiej tercji Finowie grali bardzo nerwowo, dostali mnóstwo kar i stracili trzy gole. Strzelili je Lucas Wallmark w 25. minucie, Lukas Bengtsson (29) i Anton Lander (32.). Co ciekawe, wszystkie bramki Szwedzi strzelili w momencie, jak grali w przewadze. Finlandia w drugiej tercji nie oddała celnego strzału.
W trzeciej tercji Finlandia rozpoczęła szaloną pogoń za rywalami. Jeszcze w 56. minucie przegrywała 1:3 (gola strzelił Teemu Hartikainen w 46. minucie). Wtedy jednak kontaktową bramkę zdobył Iiro Pakarinen. Ten sam zawodnik 120 sekund później doprowadził do remisu 3:3. W końcówce to Finlandia byli bliższa wygranej, ale ostatecznie doszło do dogrywki. Rozgrywana jest ona w składach po trzech hokeistów (plus bramkarz) i toczy się do pierwszego gola. Zdobył go zespół Finlandii (Harri Pesonen).
Po tej wygranej drużyna Jukki Jalonena wygrała grupę C. Zdobyła osiem punktów, o jeden więcej od reprezentacji Szwecji i zapewniła sobie bezpośredni awans do ćwierćfinału. Skandynawowie również awansowali do tej fazy, bo mają najlepszy bilans drużyn z drugich miejsc. Pewny udziału w ćwierćfinale ma również Rosyjski Komitet Olimpijski. O ostatnie, bezpośrednie miejsce w 1/4 finału powalczą w grupie A: USA, Kanada i Niemcy.
Pozostałe osiem drużyn zostanie ułożonych w pary, z których czterech zwycięzców awansuje do ćwierćfinału.