W sobotę odbył się indywidualny konkurs o medale podczas zimowych igrzysk olimpijskich na dużej skoczni w Zhangjiakou. Złoto zdobył Norwe Marius Lindvik, srebro Japończyk Ryoyu Kobayashi, a brąz Niemiec Karl Geiger. Czwarty był Kamil Stoch, któremu zabrakło zaledwie 4,1 pkt. do trzeciego miejsca.
Skoczkowie nie mają czasu na odpoczynek ponieważ już w niedzielę 13 lutego zostaną rozegrane treningi przed poniedziałkowym konkursem olimpijskim w rywalizacji drużynowej.
Jak poinformował dziennikarz Eurosportu, Kacper Merk, podczas niedzielnych treningów wystartują na pewno dwa polscy skoczkowie. - Dawid Kubacki i Stefan Hula wezmą udział w dzisiejszym treningu na dużej skoczni w Zhangjiakou - początek o 12:00 polskiego czasu, zdaje się że trochę skoków pokażemy w Eurosporcie - napisał na Twitterze.
Gdyby konkurs drużynowy odbył się w sobotę, biało-czerwoni skończyliby go na piątym miejscu z dużą 24-punktową stratą do trzecich Austriaków. Zwyciężyliby Słoweńcy, a drugą pozycję nieoczekiwanie zajęliby Niemcy, którzy dotąd nie prezentowali się najlepiej na olimpijskich obiektach.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Gdyby jednak pomnożyć przez dwa noty skoczków z Norwegii i Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, którzy zakończyli konkurs na pierwszej serii, Polacy zajęliby nawet nie piąte, a szóste miejsce, gdyż wyprzedziliby ich Norwegowie. Do medalu wciąż brakowałoby 24 punktów.
Olimpijski konkurs drużynowy na dużej skoczni odbędzie się w poniedziałek 14 lutego. Początek zawodów o godzinie 12:00. Godzinę wcześniej odbędzie się seria próbna. Relacje na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.