Po olimpijskich konkursach na średniej skoczni skoczkowie mają kilka dni przerwy, zanim w sobotę zmierzą się w zawodach indywidualnych na dużej skoczni K-125 w Zhangjiakou. Jak się okazuje, igrzyska są również okazją do spotkania swoich idoli.
Stoch spotkał "idola z dzieciństwa". To legendarny Japończyk
Dotyczy to nawet Kamila Stocha, trzykrotnego mistrz olimpijskiego, który w skokach narciarskich wygrał niemal wszystko, co było możliwe. Jak się okazuje, polski skoczek jako dziecko podziwiał Japończyka Masahiko Haradę.
Stoch opublikował na Instastory zdjęcie z 54-letnim obecnie Japończykiem. "Spotkałem bohatera z dzieciństwa" - napisał Polak.
Masahiko Harada to trzykrotny medalista olimpijski z Lillehammer (1994) i Nagano (1998). Na obiektach w Japonii zdołał zdobyć złoto w konkursie drużynowym. Indywidualnie z kolei dwukrotnie zdobywał mistrzostwo świata - na skoczni normalnej w Falun (1993) i na skoczni dużej w Trondheim (1997). Japończyk wygrywał także dwukrotnie klasyfikację generalną Letniego Grand Prix.
