Piotr Żyła dobrze odnajduje się na skoczni normalnej w chińskim Zhangjiakou. Aktualny mistrz świata na tego typu obiekcie tylko w dwóch skokach nie osiągnął granicy 100 m, co jest dobrym prognostykiem przed jutrzejszym konkursem. W dzisiejszych kwalifikacjach Wiślanin zaprezentował się naprawdę znakomicie.
Piotr Żyła w kwalifikacjach skoczył 102,5 m, co dało mu ostatecznie trzecią lokatę, za plecami Mariusa Lindvika i Roberta Johanssona. Polak nawet przez chwilę był rekordzistą skoczni, ale po koło 10 minutach jego wynik o pół metra poprawił właśnie drugi ze wspomnianych Norwegów.
Nasz skoczek był w znakomitym humorze po tej próbie i skomentował ją w swoim stylu, przez co w strefie wywiadów znów rozniosły salwy śmiechu.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
- Skoczyłem tak normalnie. W sumie miałem "ciąga" i to wykorzystałem. Trzymało mnie tam powietrze - zaczął mistrz świata.
- To była dobra próba. W porządku taki skok. Wiadomo, że zawsze brakuje do perfekcji. To, co chciałem, to zrobiłem. Dla mnie to jest istotne. Trzeba swoje zrobić, a reszta... "ciąga" się ma albo nie ma. Można popełnić błąd lub nie. Trzeba po prostu do przodu - spuentował w rozmowę z Eurosportem najlepszy dziś z Polaków.
Poza trzecim Piotrem Żyłą do konkursu głównego awansowali pozostali Polacy. 16. był Dawid Kubacki, 27. Stefan Hula, a dopiero 36. lokatę zajął Kamil Stoch. O promocję nie było jednak trudno, bowiem o prawo do udziału w zmaganiach walczyło zaledwie 53. zawodników, więc odpadła tylko trójka: Filip Sakala, Anton Korczuk i jedyny przedstawiciel gospodarzy, ostatni Song Qiwu.
Zawody zaplanowano na 6 lutego i godz. 12:00. Na skoczni nie zobaczymy obrońcy tytułu, czyli Andreasa Wellingera, którego Stefan Horngacher nie zdecydował się zabrać na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Obecny będzie tylko jeden medalista z Pjongczang z obiektu normalnego, czyli Robert Johansson.
Dziś o pierwsze medale w skokach narciarskich na tegorocznych igrzyskach olimpijskich powalczą za to panie. Konkurs, w którym udział wezmą dwie Polki: Nicole Konderla i Kinga Rajda rozpocznie się o godz. 11:45.