Najnowsze informacje ws. Natalii Maliszewskiej. "Sytuacja jest trudna"

Polski Komitet Olimpijski informuje, że łyżwiarka Natalia Maliszewska - specjalistka jazdy na krótkim torze - uzyskała dodatni wynik testu na obecność koronawirusa. Jej menedżer Jakub Jaworski przekazał nam, że przechodzi zakażenie bezobjawowo. - Pomimo jakichś mentalnych przygotowań do takiego obrotu sprawy cała sytuacja jest dla nas trudna. Wiele rzeczy jest poza kontrolą - powiedział.

To siódmy przypadek w polskiej reprezentacji olimpijskiej, która przygotowuje się do startu w XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa uzyskali także łyżwiarze szybcy Natalia Czerwonka, Magdalena Czyszczoń i Marek Kania, trener Arkadiusz Skoneczny (łyżwiarstwo szybkie), lekarz Krzesimir Sieczych oraz szef misji medycznej Hubert Krysztofiak.

Zobacz wideo Przełom w skokach Polaków tuż przed igrzyskami? Jest wyraźna zmiana

Testy w Pekinie są dużo bardziej czułe

Natalia Maliszewska, która jest jedną z naszych największych faworytek do medalu w Pekinie, jak pozostali olimpijczycy przebywa w izolacji. Jej menedżer Jakub Jaworski informuje nas, że przechodzi koronawirusa bezobjawowo. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

- Jest tylko lekko niewyspana, bo stresowała się w nocy wynikiem drugiego testu - mówi Jaworski i potwierdza to, o czym pisało się już wcześniej, czyli że testy na koronawirusa w części wioski olimpijskiej, gdzie izolację przechodzą sportowcy z pozytywnymi wynikami - tzw. wiosce covidowej - są dużo bardziej czułe niż chociażby te, które są powszechne w Polsce, w Europie.

Maliszewska będzie przechodzić kolejne testy

Maliszewska poleciała do Pekinu jako jedna z faworytek do medali na 500 i 1000 metrów. Pojawiały się informacje, że jest w świetnej formie. Na razie na głowie zawodniczka nie będzie miała jednak sportu, a izolację ze względu na pozytywny wynik testu. - Pomimo jakichś mentalnych przygotowań do takiego obrotu sprawy cała sytuacja jest dla nas trudna. Wiele rzeczy jest poza kontrolą - mówi Jaworski. - Trzeba jednak myśleć pozytywnie i chociażby łapać się takich rzeczy, jak trening wyobrażeniowy - dodaje.

Teraz Maliszewską czekają codzienne testy. Zgodnie z zasadami izolacji na igrzyskach pozwolenie na jej skrócenie nastąpi wówczas, gdy zawodniczka uzyska dwa negatywne wyniki testu na koronawirusa, które będą od siebie oddzielone okresem co najmniej 24 godzin.

Ten pierwszy pozytywny wynik testy Maliszewska uzyskała w sobotę. A więc wyścig z czasem może trwać do końca, bo od tego dnia pozostaje jej tylko osiem dni do eliminacji koronnego dystansu - 500 metrów.  Igrzyska w stolicy Chin rozpoczynają się 4 lutego.

Więcej o: