Najbliższe igrzyska olimpijskie odbędą się w dniach 4-20 lutego 2022 roku w Pekinie. W trakcie zmagań w Chinach, tak jak latem tego roku, sportowcy, dziennikarze oraz pracownicy będą musieli stosować się do obostrzeń. Aby zostać wpuszczonym, będzie trzeba pokazać negatywny wynik testu, zrobiony co najmniej 72 godziny przed przylotem. Zaszczepione osoby od razu udadzą się do wioski olimpijskiej, natomiast w przypadku braku szczepienia czeka 21-dniowa kwarantanna. Na ten moment z negatywnym testem na trybuny wejdą tylko kibice z Chin kontynentalnych.
Prezes MKOI, Thomas Bach, pojawił się w zeszłym tygodniu w Polsce na zaproszenie Andrzeja Dudy. Prezydent uhonorował Niemca Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi, a Bach dodatkowo odwiedził siedzibę Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Prezes MKOI uważa, że Polska może w przyszłości zorganizować igrzyska olimpijskie. "Udowodniliście to, będąc gospodarzami wielu wspaniałych imprez, w tym uniwersjad czy mistrzostw świata. Nikt nie ma wątpliwości, że potraficie być dobrymi organizatorami" - powiedział Bach, cytowany przez TVP Sport.
Były złoty medalista IO z Montrealu 1976 podkreślił, że teraz inicjatywa dot. organizacji igrzysk olimpijskich jest po stronie polskiej federacji. "Kwestia podjęcia tematu i starań o miano gospodarza igrzysk stoi wyłącznie w gestii PKOI, rządu oraz całego społeczeństwa. Trzeba mieć dobry plan i włączyć się z nami w dialog. Podczas zmagań w Tokio daliśmy organizację letnich IO 2032 australijskiemu Brisbane, ale rozmawiamy z wieloma podmiotami ws. organizacji zawodów w 2036 czy 2040 roku. Polska może czuć się zaproszona do takich rozmów" - dodał.
Kolejne Letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia 2024 roku w Paryżu. Thomas Bach zapowiada możliwe zmiany już podczas przyszłorocznych ZIO w Pekinie. "Chińczycy powiedzieli, że zwrócą szczególną uwagę na ochronę środowiska. Jeśli wszystko ułoży się po myśli naszej i Francuzów, to w 2024 roku będzie szansa na to, aby zrobić pierwsze w historii igrzyska z pozytywnym bilansem dla klimatu" - skwitował Bach.