Chiny zmieniły klasyfikację medalową igrzysk i ogłosiły się zwycięzcą

Igrzyska olimpijskie dobiegły końca. Klasyfikację medalową tak samo jak pięć i osiem lat temu wygrali Amerykanie. Zdobyli oni aż 113 medali, najwięcej spośród wszystkich krajów. Zabrali do kraju też najwięcej złotych krążków – było ich 39. Poza tym sportowcy ze Stanów zdobyli 41 srebrnych i 33 brązowe medale. W klasyfikacji wyprzedzili drugie Chiny (39 złotych, 32 srebrne i 18 brązowych medali) i Japonię (27 złotych, 14 srebrnych i 17 brązowych).

Chińczycy dodali sobie kilka medali i uznali się zwycięzcami

Jak się okazuje, inny pogląd na tę sprawę mają Chińczycy. Państwowa telewizja CCTV kontrolowana przez Komunistyczną Partię Chin zaprezentowała inną wersję klasyfikacji medalowej. W niej Chiny są na czele z 41 złotymi medalami, 37 srebrnymi i 27 brązowymi. Dodatkowo Amerykanie mają jedno złoto mniej niż w oficjalnych zestawieniach.

Jak to możliwe? Otóż Chińczycy dodali sobie medale zdobyte przez sportowców z Hongkongu i Tajwanu jako zdobyte przez Chińską Republikę Ludową. Niektóre zestawienia prezentowane w mediach społecznościowych zawierają także medale zdobyte przez Makau, co dałoby Chinom jeszcze jeden, dodatkowy złoty medal (łącznie 42). Według "Daily Mail" na Weibo, chińskiej platformie mediów społecznościowych, krąży kilka różnych wariantów klasyfikacji medalowej, ale we wszystkich zwycięzcą są Chiny.

Hongkong, podobnie jak Makau, to specjalny region administracyjny Chińskiej Republiki Ludowej. Natomiast Tajwan, oficjalnie znany jako Republika Chińska, chce zachować niepodległość od Chin. Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznaje Hongkong i Tajwan jako konkurujące niezależnie od Chin Narodowe Komitety Olimpijskie (Tajwan występuje pod nazwą Chińskie Tajpej). Nieuznawane jest za to Makau, choć również rywalizuje oddzielnie od Chin.

W klasyfikacji medalowej igrzysk w Tokio Chińskie Tajpej zajęło 34. miejsce (2 złote, 4 srebrne i 6 brązowych medali), a Hongkong 49. (1 złoty medal, 2 srebrne i 3 brązowe).