Już w piątek Polska pobiła swój medalowy rekord w XXI wieku. Biało-czerwoni podczas igrzysk olimpijskich w Tokio wywalczyli już 14 krążków. Sobota była kolejnym udanym dniem jeśli chodzi o osiągnięte wyniki, dzięki czemu Polska pozostała na 17. miejscu, na które wskoczyła już w piątek po złotym medalu Dawida Tomali.
Złote medale zdobyli obok Dawid Tomala, sztafeta mieszana 4x400, Anita Włodarczyk w rzucie młotem i Wojciech Nowicki też w rzucie młotem. Srebrne wywalczyli czwórka podwójna kobiet we wioślarstwie, dwójka kajakowa kobiet na 500 m, Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar-Hill w żeglarskiej klasie 470, Maria Andrejczyk w rzucie oszczepem oraz sztafeta kobiet na 4x400 metrów.
Brązowe z kolei zdobyli: Tadeusz Michalik w zapasach w stylu klasycznym w wadze do 97 kg, Malwina Kopron w rzucie młotem, Paweł Fajdek w rzucie młotem, Patryk Dobek w biegu na 800 m oraz Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska w K4 500 m.
W klasyfikacji medalowej prowadzą Chiny z liczbą 38 złotych medali, a następnie Stany Zjednoczone (36) i Japonia (27). Jeśli chodzi o łączną liczbę medali, amerykańscy sportowcy zdobyli ich najwięcej (108). Polska utrzymuje się na 17. miejscu.
Kolejno medale: złote, srebrne, brązowe i suma