Reprezentant USA protestuje na podium igrzysk. Chce zniesienia przepisu 50. "Hipokryzja"

Amerykanin Race Imboden pojawił się na podium z namalowanym na ręce symbolem mającym na celu wspierać czarnoskórych sportowców i wytknięcie hipokryzji MKOl. Grozi mu teraz postępowanie dyscyplinarne.

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych sięgnęła po brązowy medal igrzysk olimpijskich w szermierce mężczyzn. Jeden z zawodników, Race Imboden, pojawił się na podium z namalowanym na dłoni kołem, w które wpisany był znak "X". Po zawodach ujawnił, że zrobił to aby wesprzeć czarnoskórych sportowców i wytknąć hipokryzję Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijkiemu. Na Twitterze dodał, że to "symbol solidarności".

Zobacz wideo Tak wyglądało przywitanie środowych medalistów w misji olimpijskiej

Protest Amerykanina przeciwko "hipokryzji MKOl"

- Niektórzy sportowcy zdecydowali się na ten symbol, aby okazać sobie solidarność i wspierać uciśnionych. Osobiście noszę ten symbol jako demonstrację przeciwko przepisowi 50. W celu wsparcia czarnoskórych sportowców, zakończenia przemocy z użyciem broni palnej i dla wszystkich sportowców, którzy chcą użyć swojego głosu na platformie, na którą zasłużyli. Chciałbym zwrócić też uwagę na hipokryzję MKOl i wszystkich organizacji, które czerpią zyski dzięki sportowcom i jeszcze nie usłyszały wezwania do zmian – napisał na Twitterze Imboden.

Ma tyle medali co Stoch i Małysz, a nie poznasz jej na ulicy. Ma tyle medali co Stoch i Małysz, a nie poznasz jej na ulicy. "Niedoceniana"

Przepis 50. jest częścią Karty Olimpijskiej. Zakazuje on jakichkolwiek manifestacji politycznych i propagandy podczas zawodów na igrzyskach olimpijskich. "Na obiektach olimpijskich lub innych terenach, nie jest dozwolona żadnego rodzaju manifestacja lub propaganda o charakterze politycznym, religijnym lub rasowym. Żadna forma reklamy lub propagandy, o charakterze komercyjnym lub innym, nie może pojawić się na osobach, ubiorach sportowych, akcesoriach lub, bardziej ogólnie, na żadnej części noszonego ubioru lub sprzętu wykorzystywanego przez zawodników, działaczy lub innego personelu ekipy lub wszystkich pozostałych uczestników Igrzysk Olimpijskich, poza oznaczeniem producenta artykułu lub sprzętu, pod warunkiem że takie oznaczenie nie będzie umieszczone w celach reklamowych, w sposób zbyt rzucający się w oczy" – czytamy w Karcie Olimpijskiej.

To kolejny taki protest. Wcześniej MKOl wszczął postępowanie dyscyplinarne

Protest Imbodena nastąpił po tym, jak Raven Saunders, która w niedzielę odebrała srebrny medal igrzysk w pchnięciu kulą, wykonała nad głową znak "X". Powiedziała później, że chce reprezentować "ludzi z całego świata, którzy walczą i nie mają platformy do wypowiadania się w swoim imieniu". MKOl rozpoczął dochodzenie w tej sprawie, ale zawiesił je w środę po tym, jak Saunders podała informację o śmierci swojej matki. W środę rzecznik MKOl potwierdził, że dochodzenie zostało "całkowicie zawieszone".

Co grozi sportowcom za złamanie tego przepisu? "Każde naruszenie postanowień niniejszego Przepisu wykonawczego oraz wytycznych przyjętych na mocy niniejszego dokumentu, może spowodować dyskwalifikację danej osoby lub delegacji, albo cofnięcie akredytacji danej osobie lub delegacji, bez uszczerbku dla dalszych środków lub sankcji, które może nałożyć Komitet Wykonawczy MKOl lub Sesja" – czytamy w Karcie Olimpijskiej.

Kolejne złote medale dla Polski? Plan startów na sobotę 7 sierpnia"Tu się dzieją taaakie rzeczy!". Sztafeta 4x400 ma prośbę do kibiców. Bardzo mocny finał

Więcej o: