Zaskakująca zmiana dyscypliny u Małachowskiego?! "Tak, jest szansa"

- Na razie chcę odpocząć. Ale jest szansa - mówi Piotr Małachowski. Dyskobola, który właśnie kończy karierę, pytamy czy jego sportową przyszłością będzie MMA.

Piotr Małachowski to dwukrotny wicemistrz olimpijski, mistrz i dwukrotny wicemistrz świata oraz dwukrotny mistrz Europy w rzucie dyskiem. Jest wielki jak skała (ma prawie dwa metry wzrostu) i silny jak niedźwiedź (130 kg wagi), a w kole łączy szybkość ferrari z gracją baletnicy.

Zobacz wideo Ile medali przywiozą Polacy z igrzysk olimpijskich w Tokio?

"Zdarzyło się, że ktoś dostał w głowę"

Czy ktoś taki mógłby się sprawdzić w MMA? Na pewno. Zwłaszcza że ma już pewne doświadczenie ze sportów walki.

- Jak miałem roztrenowanie, to chodziłem sobie na boks, ale żeby się pobawić - mówił Małachowski w rozmowie ze Sport.pl w 2018 roku. To wtedy po raz pierwszy pojawiła się informacja, że być może po lekkoatletycznej karierze mistrz będzie chciał się spróbować w klatkach i oktagonach.

Małachowski na Sport.pl wspominał wówczas nie tylko bokserskie treningi, ale też swoją pracę na bramkach w dyskotekach. "Wiadomo jak to jest, kiedy się stoi na bramce. Każdy coś tam trenuje, bo czasami trzeba interweniować, zdarzają się awantury. Ja jestem spokojnym człowiekiem, nigdy nie chciałem się bić, ale zdarzyło się, że ktoś dostał w głowę"

Czy ludzie z MMA zadzwonią?

W piątek na igrzyskach w Tokio Małachowski potwierdził, że kończy z rzutem dyskiem. W eliminacjach olimpijskich zawodów rzucił za mało - 62.68 m - żeby awansować do 12-osobowego finału. Swoje ostatnie igrzyska skończył na 15. miejscu. Teraz przed nim jeszcze ostatni lekkoatletyczny start w karierze - 5 września wystąpi w Memoriale Kamili Skolimowskiej.

Co później? W rozmowie z grupą polskich dziennikarzy Małachowski zapewnił, że zostanie w sporcie. Ale podkreślał, że na razie potrzebuje czasu na odpoczynek i pobycie z rodziną.

- Mówisz, że chcesz odpocząć, ale wyobraź sobie, że wkrótce zadzwonią ludzie stojącymi za jedną z organizacji MMA i złożą Ci świetną finansowo ofertą. Skusiliby Cię? - pytamy Małachowskiego. - Na razie chcę odpocząć. Ale jest szansa. Tak, jest szansa - odpowiada.

Może spotkać innych medalistów

Jeśli za jakiś czas rzeczywiście Małachowski stanie się wojownikiem mieszanych sztuk walki, to dołączy do innych polskich medalistów olimpijskich, którzy teraz robią kariery w MMA.

Jednymi z największych gwiazd dyscypliny w kraju są przecież były mistrz (Pekin 2008) i wicemistrz olimpijski (Sydney 2000) w podnoszeniu ciężarów Szymon Kołecki oraz były zapaśnik Damian Janikowski, który na igrzyskach Londyn 2012 zdobył brąz w stylu klasycznym.

Więcej o:
Copyright © Agora SA