Aż trudno uwierzyć w zagranie z dogrywki. "Będzie się śniło w koszmarach"

Emocje do ostatniej sekundy! Reprezentanci Polski w koszykówce mężczyzn przegrali Holandią 20:22. Polacy doprowadzili do dogrywki, "ale dogrywka zawalona, niestety". Kadrowicze popełnili błąd, przez który ulegli w niezwykle ważnym spotkaniu.

Dogrywka w meczu z Holendrami będzie się śniła polskim koszykarzom po nocach. Szczególnie Przemysławowi Zamojskiemu, który chciał bardzo szybko wznowić grę po straconym punkcie, ale nie dogadał się z Michaelem Hicksem. Ostatecznie piłka wyszła za linię boczną tworząc sytuację Holendrom. Punkt na wagę zwycięstwa zdobył Dimeo van der Horst, który niemal pogrzebał szanse Polaków na awans. 

Zobacz wideo Kto zostanie mistrzem NBA? "Dawno nie było takiej sytuacji"

Tokio 2020. Polacy przegrywają kolejny mecz. Czy jest szansa na awans? "Dogrywka zawalona. Jeszcze nie przegraliśmy"

Jakie są pozytywy poniedziałkowego meczu z Holandią? "W ataku fajna, zespołowa gra, sporo akcji pick&roll, wróciliśmy do gry z -5, to wszystko cenne. Ale dogrywka? Niestety..." - zauważył Piotr Wesołowicz, dziennikarz Sport.pl. "Był dobry fragment, Polacy wyszli z dołka 8:13, pokazali kawał dobrej gry i zespołowych akcji" - podkreśla także Łukasz Cegliński. Jednak główną "wizytówką" tego starcia będzie dogrywka. 

"Strasznie szarpiący nerwy jest turniej olimpijski Kosz Kadry. Taki to sport, błędów mnóstwo, a każdy kosztuje. Jeszcze nic nie przegraliśmy. Wygrana z Belgią do 21 lub pięcioma punktami gwarantuje ćwierćfinał. Nawet porażka jeszcze nie zamknie drogi, ale wtedy inni zdecydują" - pisze Adam Romański z Polsatu Sport. Polscy koszykarze mieli skuteczność 60 proc. za jeden punkt oraz tylko 30 proc. za dwa punkty. W sumie Polacy trafili trzy na dziesięć rzutów z dystansu.

Pomyłek nie zabrakło również w dodatkowym czasie gry. "Nie mieliśmy nawet posiadania piłki w dogrywce. To zbicie Zamojskiego będzie się śniło w koszmarach" - napisał Mariusz Leleń z TVP Sport, który wyliczył także punktację indywidualną zawodników. 

Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 ma do rozegrania jeszcze jedno spotkanie. Bezpośrednio do półfinału awansują dwie pierwsze ekipy w grupie. W ćwierćfinale zameldują się natomiast drużyny z miejsc 3-6. W przypadku tej samej liczby punktów decydować będzie średnia liczba zdobytych punktów. W ostatnim meczu fazy grupowej Polska zmierzy się z Belgią. W przypadku wygranej awansujemy do ćwierćfinału.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.